Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ojjjjjj ojjjjjjjj + a6w kolejna seria :D


Kochane moje, wybaczcie...
Cierpię na chroniczny brak czasu! Jednak, nie będę narzekać. Obiecałam to sobie :)
U Mnie sporo zmian będzie ale pokrótce.

Kuchnia wyremontowana, jak dla mnie śliczna ale jeszcze nie marzenie :)
Ostatnio przytyło mi się. Mały jak mi rozwalił wagę tak nie mam do tej pory więc nie zmienię, bo nie wiem ile ważę, ale wiem że ciężko wejść mi w spodnie :( buuu Więc musiałam dupinkę ruszyć nie ma to tamto. A to wszystko przez to, że ciężko pogodzić swoją pasję, a jest nią nie wątpliwie co ? gotowanie, pieczenie ;-)

Wakacje u mnie zapowiadają się fajnie, tak więc będę miała więcej czasu na Vitalię :)))))

Ostatnio postanowiłam sobie dwa cele:
waga i angielski.

Muszę schudnąć więc ćwiczę od 3 dni intensywniej czyli:

12 czerwca
30 min, tańczenia + 1h ćwiczeń
13 czerwca
1dzień a6w + 1h ćwiczeń + ćwiczenia na pośladki 1 seria, 6 powtórzeń
14 czerwca
2 dzień a6w+ 1,5h ćwiczeń + ćwiczenia na pośladki 2 serie, 6 powtórzeń
15 czerwca
3dzień a6w+ 40min. ćwiczeń + ćwiczenia na pośladki 2 serie, 6 powtórzeń

Angielski- muszę go porządnie podszkolić, nauczyć się. Dokładnie w mowie, konwersacjach. Bo u mnie zawsze z tym kiepsko było, w sensie, stres totalnie mnie blokuje. Za to jak mam napisać, przetłumaczyć, gramatyka i w ogóle to jest git :)))
uczę się tego angielskiego i uczę :)

może Wy znacie jakieś metody szybkiej nauki mówienia ?:) Nie ukrywam, że jestem wzrokowcem niż słuchowcem :( I mi sprawia trudność jak ktoś mówi po angielsku, bo wiadomo, że w większości inaczej się piszę wrrrr ;/
  • patih

    patih

    16 czerwca 2012, 17:45

    jedynym sposobem na nauczenie sie mówienia jest mówienie, uczę języka więc wiem co mówię, na początek mów do siebie, wszystko to co sobie myślisz mów na głos, to pomoże