Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09.02. cd.


tak byłam zmotywowana, że w końcu pożarłam 2 kulki rafaello i 2 kostki czekolady.... była u mnie mama, wyłożyłam dla niej czekoladę (to było przed południem) i nic mnie nie ruszyło, ale zobaczyłam, że 1 wielka czekolada już się przeterminowała (tak u nas schodzą słodycze hehe) i pod wieczór stwierdziłam, że zrobię przegląd , do kiedy te wszystkie specjały są zdatne do spożycia i stwierdziłam ,że tak mi świetnie idzie, że się nagrodzę 2 kulkami. Niestety zjadłam przed 18 surówkę z pekinki, marchewki i cebulki z odrobiną majonezu i jogurtu i po tej cebuli miałąm lekkie ssanie na zmianę smaku pewnie - już to w sumie zauważyłam, że nie powinnam jeść tego typu rzeczy tzn. z cebulą i czosnkiem, bo po nich mam ssanie na słodycze (trzeba było mi wypić kawę), ale co tam grunt, że zjadłam 2 i nic więcej. szkoda tylko taka, że wieczorne ćwiczenia pójdą na spalanie słodkości a nie zalegającej tkanki tłuszczowej. No dobra, koniec tego dobrego, czas brać się do roboty - młody prawie śpi, to idę porobić angielski, a o 21:30 "Jem i chudnę" na Polsat Cafe o do tego orbi to bardzo lubię - aż normalnie szok!!!!! Miłęgo wieczorka Vitalijki!!!!!
  • pragneschudnac2

    pragneschudnac2

    10 lutego 2010, 13:43

    Dziekuje za rade, jest dla mnie bardzo pomocna. Dzisiaj z nim porozmawiam .. mysle ze on nie wykorzystuje tego celowo .. mial ostatnio sporo na glowie a jestem jedyna osoba w ktorej ma takie wsparcie i chyba przywykl sam juz do tego ze najpierw idzie do mnie, zreszta sama go tego nauczylam. Ale masz racje w tym ze musze go uswiadomic ze pomimo tego ze to robie, to nie oznacza ze mi sie to podoba ..

  • katarina27

    katarina27

    9 lutego 2010, 21:01

    BRAWO ! GRATULUJE WYTRWALOŚCI !!!! mialam smacznie dopasowana w zeszlym roku ale nie zdążylam z niej skorzystać w wyniku różnych prolemów( schudlam przez nie bez diety). Powinnam miec gdzies wydruk z 2 tyg diety- poszuka moze sie zmobilizuje :) Tymczasem trzymaj się i dąż do celu:) Pozdrawiam