Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ćwiczenia


Wczoraj wieczorem jak już moja córcia zasnęła znów walczyłam ze sobą. Jedna część mówiła idż spać jutro poćwiczysz druga -mówiła ,że jeżeli dzisiaj nie poćwiczę jutro znów znajdę wymówkę . Wiadomo ,że jesteśmy zmęczone. Ja mam jeszcze swoją firmę ,którą muszę oporządzić w trakcie dnia. Jak mała zasypia szybko robię swoje. Obiad , spacer z córcią. dzień tak szybko mija ,że nawet nie wiem kiedy. Wieczorem jak widzę poduszkę :) to głowa sama do niej leci. Ale jednak założyłam dresy i ćwiczyłam , na przemian Mel B i Chodakowska. Wiem ,że dostałam zestaw ćwiczeń ale najpierw to ja muszę wejść na jakieś obroty  . Dieta jest póki co smakuje mi i nie chodzę głodna i zła:).