Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kryzys


Hej.

Moja waga od 3 czy 4 tygodni stoi w miejscu jak zaklęta cały czas 77,5 oczywiście są momenty gdy pokazuje więcej ale to normalne pomiarów nawet dziś nie zrobiłam bo widząc znów tą samą wagę wściekłam się i poszłam z dziećmi na spacer, przy okazji chciałam wymienić bluzkę i leginsy które dostała moja córka wczoraj na urodziny bo okazało się że dostałą identyczne od babci i koleżanki więc myślałam że wymienią mi na inny kolor ale niestety nie udało się , bo bez paragonu nie ma takiej możliwości.

Eh co z tą wagą  ?   wiem że takie przestoje są normalne ale to jest takie demotywujące .:(

  • Agnes2602

    Agnes2602

    30 sierpnia 2014, 19:46

    Też jak nie widzę spadku to się nie mierzę,chyba że wiem że w miarę dietetycznie jadłam i dużo ćwiczyłam (co się podczas roku zdarzyło raz,że kilogramy w miejscu a z centymetrów w miarę poszło. No cóż,może to mało pocieszające,ale dobrze że nie idzie do góry,jak u mnie!Pozdrawiam.

  • patih

    patih

    29 sierpnia 2014, 13:27

    koniecznie sprawddzaj i wage i pomiary

  • ogjustyna

    ogjustyna

    29 sierpnia 2014, 13:18

    u mnie też często zastoje psują humor. Ale trzeba walczyć dalej, w końcu waga ruszy w dół :) powodzenia