Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Leniwa sobota?


Cześć wszystkim :)

Jak mija sobota? U mnie ok, z jedzeniem nie najlepiej bo na obiad zjadłam spaghetti po bolońsku, a wczoraj było tak dobrze i dietetycznie! Ale wczoraj nie było treningu - upał był morderczy.

Ale, ale! W czasie drzemiki Małej Smoczycy udało mi się dziś zrobić cały trening Metamorfoza Chodakowskiej. Robiłam go pierwszy raz. Wrażenia? Bardzo fajne. Robiłam bez piłki, bo jej nie posiadam, ale mąż przywiezie mi swoją od rodziców i następnym razem spróbuję z piłką. Myślę że będzie trudniej, bo piłka chyba destabilizuje?

Waga ani drgnie, muszę się bardziej przyłożyć. Chciałabym lepiej wyglądać na weselu, na które idziemy we wrześniu. Nie chodzi nawet o kilogramy, tylko o ogólną prezencję:) Dziś zobaczyłam fotki z wesela na którym byliśmy w czerwcu - totalna załamka, wyglądam jak prosiaczek ;/ no ale to tylko kolejny kop w tyłek..

  • znudzona2016

    znudzona2016

    6 sierpnia 2016, 16:56

    powodzenia ! i trzymam za Ciebie kciuki :)

  • angelisia69

    angelisia69

    6 sierpnia 2016, 16:55

    Spaghetti zawsze mozna "odchudzic" i bedzie tak samo pyszne ;-) Jak bedziesz regularnie aktywna,to do wrzesnia napewno poprawisz jakosc cialka ;-) Powodzonka

    • grandziara

      grandziara

      6 sierpnia 2016, 18:13

      wiem, wiem, i często takie robię - mięso drobiowe, sos warzywny własnej roboty, makaron pełnoziarnisty... ale dzisiaj było "zwykłe" ;)