Hejka wszystkim,jestem mega dumna z siebie drugi dzień za mną.
Byłam dziś na zakupach trochę droga ta dietka ale trudno ważne żeby
schudnąć i być sexi.
drugi dzień przeleciał,ciepło więc prawie cały dzień na dworze synuś
tylko na pole papa do piasku,przy najmniej jest ruch.
Trochę mało znów zjadłam,
śniadania nie zjadłam pojechałam na zakupy i tak jakoś wyszło,
sok z warzyw z Tymbarka o,5L ,rybka dorsz z warzywami na parze,
garść żurawiny,jogurt naturalny 0%,herbatki odchudzające
a na kolację zjem sałatkę z jajkiem i serkiem mozzarella i rzodkiewką i pomidorem.
Podoba mi się na tej diecie i na słodycze mnie nie ciągnie żeby tak do
końca roku.