waga póki co b/z, może i to dobre bo jest @ a ruchu nie ma ;)
wczorajszy dzień nie zakończył się wpadką i podjadaniem wieczornym, na dzisiaj mam zaplanowane w posiłkach jakieś 1350 kalorii
i żeby nie było, samo zdrowie
menu na dzisiaj:
śniadanie: owsianka z mlekiem i dodatkiem orzechów włoskich i owoców goi
przekąska: kawa z mlekiem i batonik muesli
przekąska 2: jogurt truskawkowy + duże jabłko
obiad: kapuśniak z mięsem + chleb pełnoziarnisty z masełkiem
kolacja: chleb pełnoziarnisty z wędzonym trewalem + kawałek papryki+ kilka pomidorków śliwkowych
powiem wam że nie jadłam do tej pory trewala, ale kupiłam przedwczoraj i ablo to taka smaczna ryba albo trafiłam na świeżutką dostawę, albo jedno i drugie, bo mam go w jadłospisie trzeci dzień i ciągle mi smakuje :)
oglądałam w Mieście kobiet powtórkowy program gdzie były młode dziewczyny które dużo i szybko schudły, i byłam przerażona, jedna z nich która miala balonikowanie żołądka i schudła prawie 50 kilo ma skórę wiszącą na brzuchy, udach, ramionach, no coś okropnego i tak się zastanawiam czy ja która mam już swoje lata, niejedno odchudzanie za sobą, czy dla mnie 1 kilo tygodniowo mniej to aby i tak nie za dużo bo nie chcę zwisów
uleczka44
27 lutego 2012, 11:07dla mnie 1 kg tygodniowo to o wiele za dużo. 0,5 kg to maksimum tego co skóra jest w stanie zregenerować. W końcu chudniemy dla siebie i swojego lepszego wyglądu, a nie ścigamy się kto szybciej i więcej.
Karampuk
25 lutego 2012, 06:13chyba masz racje w naszym wieku ( hi hi) to chyba lepiej jednak wolniej chudnąc
elkati
24 lutego 2012, 18:391kg bez ruchu to za dużo; 1kg z ruchem to szybko ale da się zrobić bez szkód dla skóry... bo przy zbyt szybkim chudnięciu lubią się robić także rozstępy... nie cierpię jak mnie dopada 'coś bym zjadła' bo przez pół dnia jem a przez drugie pół jestem wściekła - albo na odwrót...
malgosiach.2
24 lutego 2012, 16:171 kg tygodniowo to jest duzo i przeważnie oznacza to efekt jojo:( niestety Lepiej chudnąć powoli a skutecznie. I aby zmniejszyć skutki uboczne duzej utraty masy, trzeba ćwiczyc! ech jaka ja w teorii jestem dobra:)
sevenred
24 lutego 2012, 15:46Podobno 1kg/tydzień to optymalne tempo chudnięcia