Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12.08.12

dzisiaj moja kochana wagusia zapodała 73 kilo 3 razy się zważyłam dla pewności szkoda że wczoraj mi tego nie pokazała do paskowego ważenia, ale za to mam nadzieję że ten tydzień będzie lepszy niż poprzedni ( zakładam optymistycznie że @ specjalnie nie zaważy na mojej wadze ) no i chce mi się jeszcze bardziej zawalczyć żeby w nadchodzącym tygodniu schuść jak najwięcej
dzisiaj weszłam do sklepu Monnari, z ciekawości bo nawet po przecenie ich ceny są dla mnie wysokie, no ale zajrzałam, wybrałam z wieszaków spodnie i spódnicę w cenie "przystępnej" spódnica okazała się za ciasna i wcale nie taka ładna jak wyglądała, natomiast do spodni weszłam ( rozmiar 40 ale z tyłu mały fragment paska z gumką i patką do ściągania jak w kamizelkach ) i wyglądały ciekawie, dosłownie ciekawie bo miały ciekawy krój, taki nie pogrubiający a jednocześnie maskujący nadmiary, kolor ciemny jeans ale materiał taki bardziej elegancki, taki jakby z lekka nabłyszczany, ale baaaardzo delikatnie, wahałam się, wydać te 69 zeta  ale sprawdziłam że w pasie w opcji bez jakiegokolwiek naciągania mają 80 cm, a ja teraz mam jakieś 88 cm, więc mogą mi posłużyć przez kilka miesięcy, nawet jak będę dalej chudła, no i zachciało mi się spodni o odlotowym kroju, więc kupiłam za osiągnięcie wagi 72 kilo zaplanowałam sobie zakup nowych spodni ( psycholog zalecił takie "nagrody" za osiągnięcie kolejnych etapów wagowych ), co prawda jak dobrze pójdzie to tę założoną wagę osiągnę w najlepszym wypadku za tydzień a w najgorszym ( przyjazd męża na co najmniej tydzień i zatrzymanie wagi albo wręcz małe przytycie ) za jakieś 3-4 tygodnie, ale zakupu dokonałam już dzisiaj jak będzie mąż mam zamiar dalej ćwiczyć codziennie więc może na wadze będzie wszystko ok a spodnie takie że i na jesień i na chłodniejsze letnie dni , co prawda kupiłam miesiąc temu spodnie granatowe z Orseyu na jesień, ale te dzisiaj to zupelnie inna bajka no to się po usprawiedliwiałam


  • kitkatka

    kitkatka

    13 sierpnia 2012, 22:57

    Mój kot śpi wtedy kiedy i ja. A jak pańcia siedzi po nocy to i kot czuje instynkt. Czytać sie nie nauczył to nie wie, że jest cisza nocna, hi hi hi. Też zakupiłam dzisiaj noew portki. Letnie. W rozmiarze 44. Bez komentarza. Pozdrówka

  • sevenred

    sevenred

    13 sierpnia 2012, 21:19

    Trzeba sobie sprawiać frajdę- nie samym odchudzaniem się żyje ;)

  • gzemela

    gzemela

    13 sierpnia 2012, 11:28

    Gratuluję spadku!!! Nic tak nie poprawia mi humoru, jak spadki wagi ;)

  • izulka710

    izulka710

    12 sierpnia 2012, 20:33

    Ja dzisiaj szukałam spodni,oczywiście jak jest potrzeba to nic nie znajdę?No i nie znalazłam,zmarnowałam tylko niedzielny czas:(Dobrej nocki!

  • dziejka

    dziejka

    12 sierpnia 2012, 19:23

    wszystkie mnie wnerwiacie ,każdej spadło sadło ,a mnie w górę.Nie kocham cię i buziaków nie przesyłam

  • domino71

    domino71

    12 sierpnia 2012, 16:30

    znaczy o fotografię ;)

  • domino71

    domino71

    12 sierpnia 2012, 16:29

    a zdjęcie spodni można poprosić?

  • grazia66

    grazia66

    12 sierpnia 2012, 13:34

    hehehe :) Aguś, na to właśnie wygląda ;)

  • agnes315

    agnes315

    12 sierpnia 2012, 13:28

    a jednak czekolada odchudza :))) Buziaki