Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7.6.15 - niedziela

witam Was :) ostatni spis ponad 2 tygodnie temu zrobiłam ale to nie znaczy że tu nie zagladałam ;)

mam chyba za słaby charakter na WO, pomimo sezonu owocowo-warzywnego szło mi średnio, miałam co kilka dni napady podjadania rzeczy zakazanych :PP więc nie oszukuję sie że jestem na czystej WO, chcę nadal jeść jak najwięcej warzy, pić soki z wyciskarki ( w końcu w piatek dotarła ) i robić koktaile warzywno-owocowe :Ddzisiaj waga pokazała 73,2 kg, a więc pomimo obecnej @ mam mniej na wadze 3,2 kg, i to cieszy :) przyjmuję też wit. D w kroplach i czystek w kapsułkach ( akurat picie czystka wogóle nie wchodzi w grę, to zioło jest dla mnie tak paskudne w smaku, że przyprawia mnie o mdłości ), za 3 tygodnie urlop, chciałabym zejśc  do 70 kg, ale nie wiem czy mi się uda :? no ale starać sie będę :PP

nie wiem czy wam pisałam ale w zimie zaczęłam brać spirulinę, brałam ja 3-4 miesiące i generalnie nie zauważyłam jakichś specjalnych efektów, ale ostatnio doszłam do wniosku że to własnie spirulina spowodowała że mam mega mocne paznokcie, i tak długie u obu dłoni, że nie pamietam kiedy takie miałam, no i nie łamią się wogóle a dotychczas jak podrosły to zaraz łamałam paznokiec w jednej albo drugiej ręce i trzeba było całość obcinac na krótko ;( a teraz mam ładne paznokcie, oby to trwało jak najdłużej :D mam nadzieję że przyczyni sie tez do tego picie i jedzenie warzyw i zielonych liści :) narazie zaczęłam studiowanie 2 ksiazek o tej tematyce które kupiłam i powiem Wam że w zielonych lisciach warzyw jest duuuużo więcej mikro i makro składników niż w samych warzywach ;)

aaaaaaaaaa

tydzień temu byąłm na wypełnianiu zmarszczek tzw. linii marionetki i efekt jest rewelacyjny, juz nie mam smutnego albo niezadwolonego wyrazu twarzy jak do tej pory :D:D:D odkładałam na ten cel prawie rok ale warto było, od poniedziałku prawie cały czas mam banana na twarzy ;) a że dostałam upust to przy okazji zbotoksowałam dwie niewielkie jeszcze tzw. lwie zmarszczki, których sie dorobiłam mrużąc oczy na słońcu ( zanim rok temu zrobiłam okulary przeciwsłoneczne z moca szkieł do dali ) i teraz mam twarz prawie bez zmarszczek :) zostały mi tylko drobne bruzdy w okolicach brody ale pani kosmetolog przy okazji zabiegu powiedziała że to juz nie do wypełniania kwasem hialuronowym ale raczej do 3-4 zabiegów mezoterapii igłowej :( no to teraz mam nowy cel do odkładania kasy od nowa :PP

  • luckaaa

    luckaaa

    7 czerwca 2015, 23:48

    A jak czesto ten zabieg trzeba powtarzac ? Odchudzanie super ci idzie , mimo grzeszkow . Moze nawet lepiej , ze sa bo wtedy z dieta da sie zyc dluzej :)

    • grazia66

      grazia66

      9 czerwca 2015, 20:48

      teoretycznie kwas powinien działac około roku ;) ale to sprawa osobnicza jednak :( moje linie marionetki robiły sie prawie 7-8 lat więc mam nadzieję że nawet po roku nie będzie tak źle jak przed zabiegiem ;)

  • kitkatka

    kitkatka

    7 czerwca 2015, 21:32

    Też miałam odruch wymiotny przy czystku. Ogólnie nie trawię ziółek. Mnie się nic nie chce marszczyć za to mam ogromne ilości siwych włosów. Pozdrówka