Staram sie byc elastyczna (pozytywnie nastawiona,szukam rozwiazan).Aby wejsc w nowa organizacje dnia.Aby wlaczyc ilosc ruchu plus piec posilkow.Wczesniej nie zwracalam na to zbytniej uwagi.Przy moim innym zaangazowaniu w ciagu dnia brakuje mi wiecej czasu dla siebie,np.wykonanie planu cwiczen .Rekompesuje to jazda rowerem do pracy i z pracy.Razem 24 km.Po zakupy ide na pieszo ,a nie jak wczesniej autem.Nie ograniczanie wysilku aby wygodniej ,lzej zyc.Ale zycie przez moc do pokonywania wlasnych ograniczen,w tym widze sile..
Pita007
12 marca 2015, 17:38Trzymam kciuki!! i wytrwalosci zycze! :))
grazynagajewska
14 marca 2015, 17:06Dzieki ze jestes.Dziekuje za Twoja zyczliwosc.Wierze ze wytrwasz do konca.Ile mialas i ile masz w dojsciu do celu?
Pita007
14 marca 2015, 17:09Jeszcze nigdy tak dobrze nie szla mi dieta jak teraz! bylo 91,5kg teraz jest 77,4 kg - cel to 69 kg! Jasne ,ze damy rade!! :) pozdrawiam:))
grazynagajewska
14 marca 2015, 17:20Pieknie!:))Wygrana gwarantowana.Twoje przeswiadczenie jest Twoja nagroda.Masz ja w sercu.pozdrawiam:))
optymistka2015
12 marca 2015, 15:47Powodzenia! :)
grazynagajewska
14 marca 2015, 17:13W takim gronie isc to radosc.Jak wiemy ze za plecami mamy osoby nas wspierajace.Razem razniej.Zwyciezysz!