Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Yoł :D


Cześć śliczne.
Co tam u was słychać ?
Ja sobie siedzę, piję wodę i postanowiłam napisać gdyż trzeba się mobilizować.
Wczoraj tak jak obiecywałam zaczęłam ćwiczyć na stepperze a więc pierwszy dzień A6W i 30 min zaliczony.
Dzisiejsze ćwiczonka również są już wykonane. Drugi dzień A6W i 30 min steppera ;)
Nie chciało mi się zbytnio ale jakoś przetrwałam i wykonałam.

Co dziś jadłam ? Nie stosuję diet, staram się jeść mniej. Codziennie jem Activie i muszę stwierdzić że coś daje gdyż ja mam tzw "zatwardzenie" nie chodzę codziennie do toalety a dzięki niej zmieniło się to.
A więc moje żywienie wygląda tak że o godzinie 8:00 jem śniadanie w postaci dwóch kawałków chleba z szynką i zieloną herbatę, o godzinie 10:30 piję kawę i jem Activię, o godzinie 12:10 jem kawałek chleba z szynką i herbatę zwykłą lub zieloną, o godzinie +/- 15:40 obiad - różnie w zależności co babcia gotuje :D, i tak o 17:30 może troszkę później jem kanapkę/ jogurta lub coś innego. Tak wygląda mój codzienny dzień. Oczywiście od godziny 15:40 czyli jak jestem w domu piję wodę.
Doradźcie mi co zmienić w moich nawykach żywieniowych. Jem też jabłka. Bo uwielbiam ;)

Wczoraj wieczorem wypiłam ocet jabłkowy i pijąc go męczyłam się niemiłosiernie, piłam go z zatkanym nosem lecz to i tak nic nie dało. Wypiłabym go ale sama myśl o nim wzbudza we mnie wstręt, no ale jeżeli działa to trzeba by było się przełamać no ale naprawdę nie potrafię :(

Buziaki kochane ;**

 
  • cytrusekk

    cytrusekk

    18 listopada 2010, 15:07

    hmm. akctivia, może spróbuję ;)

  • puszkowaty

    puszkowaty

    18 listopada 2010, 10:53

    Moim skromnym zdaniem : Ocet bym całkiem wyeliminowała jest niezdrowy, chleb polecam tylko ciemny pełnoziarnisty, na zatwardzenia spróbuj czerwonej herbatki, jogurty spóbuj z ograniczona zawarytościa tłuszczy!! POZDRAWIAM

  • Reminiscence

    Reminiscence

    17 listopada 2010, 22:35

    nie jest za bardzo zdrowy więc jeśli nie musisz to odpuść sobie. A Activia na mnie działała ale jedynie truskawkowa ;) w sumie już dawno nie jadłam :)