Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Urlop za 5 tygodni :)


Cel: magiczna liczba 79kg(kwiatek)

Walka trwa:

-dieta, woda 2,5l i treningi

(6x Skalpel, boczki Tiffany i ramiona Mel B 

oraz 4xtrening trenera 90min)

...ale czy to wystarczy aby osiagnac cel !!! :?

  • wiola7706

    wiola7706

    15 czerwca 2015, 09:11

    Dasz radę. Jesteś super grzeczna. Osiągniesz cel.

    • Greta35

      Greta35

      15 czerwca 2015, 11:04

      Staram sie ...ale czasem wpadki sa...oby ich nie było...albo tylko warzywka:)

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    15 czerwca 2015, 08:28

    Ostro dajesz, a ja się przyłączam. Mam 35 dni do urlopu. I 5 kg do stracenia w tym czasie. Paszcza na kłódkę, jem z rozumem - zero podjadania, zero słodyczy i duuuużo ruchu:-)

    • Greta35

      Greta35

      15 czerwca 2015, 11:03

      To super. Damy rade:)

  • Tatina36

    Tatina36

    15 czerwca 2015, 07:28

    Ojjoj taki sam cel mamy..trzymam kciuki

    • Greta35

      Greta35

      15 czerwca 2015, 08:10

      Dziekuje i wzajemnie :) Damy rade :)

    • Tatina36

      Tatina36

      15 czerwca 2015, 10:06

      Pewnie bo jak nie my to kto

  • KASI2013

    KASI2013

    15 czerwca 2015, 07:25

    Oczywiście...o ile dodasz do tego jeszcze pozytywne nastawienie i codzienny uśmiech :DDD .

    • Greta35

      Greta35

      15 czerwca 2015, 08:11

      ...to da sie dołozyc bez problemu :D Dziekuje...kochana jestes:)

  • anejka75

    anejka75

    14 czerwca 2015, 22:10

    Ja też zazdroszczę tych ćwiczeń...

    • Greta35

      Greta35

      14 czerwca 2015, 22:26

      ...a ja tobie ze potrafisz trzymac sie diety:) TERAZ MUSIMY SILY POLACZYC I BEDZIE IDEALNIE:D

    • anejka75

      anejka75

      14 czerwca 2015, 22:54

      Dokładnie

  • Asik1603

    Asik1603

    14 czerwca 2015, 21:53

    Chcę się zarazić od Ciebie zapałem do ćwiczeń! Jak połączysz je z dietą, to efekt będzie murowany. Za 5 tygodni powinno być nawet lepiej przy ścisłej kontroli:) Ja wdrożyłam dietę, ale muszę jeszcze włączyć solidne treningi. I też powinno być dobrze, tyle tylko, że u mnie 6-7 kilo to max, bo od razu się zrobię zasuszona.

    • Greta35

      Greta35

      14 czerwca 2015, 22:29

      Z dieta mam najwiekszy problem...ale sie zbieram tak na maksa i jestem pewna ze dam rade...tylko zadnych grzeszkow i bedzie super:) Ty dasz rade z treningami...zacznij i nie odpuszczaj zadnego dnia to z czasem sie przyzwczaisz. Powodzenia:)

    • Asik1603

      Asik1603

      14 czerwca 2015, 22:38

      Tak zrobię, ale od jutra:)) I piszę to całkiem serio:) U mnie w tej chwili z dietą super, choć grzeszki też się zdarzają, ale ok. kilograma w tygodniu gubię.