W przypływie entuzjazmu postanowiłam zaatakować dzisiaj 1600 skoków na skakance i się udało. Normalnie piszę, jakbym Mount Everest zdobywała choć z moją wagą to chyba jest Everest. I ze względu na wyzwanie -30kg postanowiłam także zmienić dane na pasku i go uwzględnić. Niby miałam plan zejść poniżej 100, później poniżej 90 i tak dalej. Jednak, jak już jestem w tym wyzwaniu to już to uwzględnię i poza tym model graficzny wygląda lepiej No to realizuję dwa wyzwania 2000 skoków na skakance do lipca i to jest krótkofalowy i -30kg do końca roku i ten jest długofalowy. Sama jestem ciekawa, jak to wszystko pójdzie.