Siedzę w pracy i mam chwilę by napisać do was:) Ta Vitalia to super sprawa, z niektórymi człowiek się zżywa jak z własną rodziną , ale to tylko i wyłącznie zasługa WAS KOCHANI;)
No ale dosyć tego dobrego , wasza GRUBASKA JEST TU PRAWIE TYDZIEŃ a jeszcze nie zrezygnowała: klękajcie narody i bijcie dzwony
Wczoraj popełniłam grzeszek ( mówię grzeszek bo to wielki grzech nie był:) :P a mianowicie leżała w kuchni taka słodka rurka, bez nadzienia, a że nie miałam cukru w organizmie od tygodnia, to stwierdziłam że nie będę go tak katować i jedna rurkę mogę zjeść ( DZIĘKI NIEBIOSA ŻE TYLKO NA JEDNEJ SIĘ SKOŃCZYŁO, ALE PEWNIE DLATEGO, ŻE WIĘCEJ NIE BYŁO)
Jestem jednak pewna, że spaliłam tą rurkę później na skakance, 20 minut skakałam( a to wszystko podskakiwało, rurka w środku też)
Sama nie wiem z czego się tak śmieje, GRUBCIA ze mnie ale humor mnie nie opuszcza, obyście Wy też tam miały:*
Jutro będzie większy wpis z odbrazkami ( więc zapraszam) BUŻKA:*
aneczka789
17 listopada 2011, 09:48Oczywiście że ją spaliłaś i to z nawiązka. powodzenia w odchudzaniu:-)
Happynness
16 listopada 2011, 14:10Hej, Moje jadłospisy to raczej nic do nasladowania- tak naprawde jem wszytsko tylko waze i licze :) czasem mozna dostac zawrotu głowy wiesz; " Zjadłam garść. A ile to garść? " nie ma w tym nic co moglo by sprawic, że miała bym sie stac ukladaczem diety :D
aneczka07091985
16 listopada 2011, 13:26chodzi za mną pomysl ze skakanką... i chyba pojde za twoim przykladem i kupie skakanke i zaczne skakac;))a rurka sie nie przejmuj, raz na jakis czas mozemy sobie smialo pozwolic;) buzki
Aska75
16 listopada 2011, 12:48dziękuje za wsparcie ^-^
duszka189
16 listopada 2011, 12:40<img src="https://app.vitalia.pl/pub/1328/1328685yp0dypqu34.gif" width=80 height=117 border=0>
redshadow
16 listopada 2011, 12:27trzeba sobie pozwolic na odstepstwo bo bysmy zwariowaly;)
fatmonsterr
16 listopada 2011, 12:23Dzieki Tobie jakas pozytywna energia i u mnie sie udzielila :) Dzieki kochana :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za postępy!
CherryWoman
16 listopada 2011, 10:29oby wiecej takiej pozytywnej energii :))
.Margolcia.
16 listopada 2011, 10:20ta rurka pewnie została juz spalona w trakcie jedzenia :P wiec sie nie martw robaczku, najwazniejsze to że sie nie poddajemy, a sukces tkwi w tym, że zjadłaś tylko 1 rurkę, a nie całą pakę :) to ogromny plusssssssss :)
Aiden
16 listopada 2011, 10:16jeśli nie rzucasz się póżniej na jedzenie to jedna rurka nie zaszkodzi, gorzej jakby cię póżniej ciągneło do słodyczy :)
wera155
16 listopada 2011, 09:56ja jak odchudzałam się rok temu to raz na dwa tygodnie jadłam dwie kostki gorzkiej czekolady zeby usupełnic witaminy ;) napewno wpade jutro :*:*:* buziiiaa
muminek19
16 listopada 2011, 09:28kochana jedna słodka rzecz na tydzień to nie zbrodnia organizm tez potrzebuje cukru:) ja przed wczoraj tez zgrzeszyłam zjadłam jednego piernika w czekoladzie;) i co?:) potem pocwiczyłam wieczorem:) gratuluje entuzjazmu!:*
jojo11
16 listopada 2011, 09:10rurka w srodku też skakała heheheheh dobre !!!!! pozdrawiam serdecznie i czekam na obrazki jutro ;)
tatusiu
16 listopada 2011, 08:38fajnie ze masz tyle energi to zawsze dobrze wplywa na diete pozytywne nastawienie .....masz racje rurke pewnie wyskakalas nie ma co o tym myslec .....milej pracy pozdrawiam cieplusio a co do dziewuszek na witalce to masz racje tak sie mozna zzyc z nimi ze szok ale to fajniej przyjemniejsze odchudzanko hihi milego...
Karampuk
16 listopada 2011, 08:37dobrze ze umiałas konczyc tylko na tej rurce a nie poleciałas dalej z jedzeniem czegokolwiek innego, gratulacje
reiven
16 listopada 2011, 08:24ależ jesteś pozytywnie zakręcona :)