Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z werwą baby, z werwą:)!

Masz dar kobitko do rozweselania , ojjj masz :) Miłego popołudnia :)))

Grupka jest cudowna :) A Twój pamiętnik daje kopa do pozytywnego myślenia. Dziękuje że jesteś wulkanem energii. PS: Oddawać nam słońce i to już!

pięknie, pięknie, ile optymizmu i radości bije od Ciebie, miłego dnia

Czytając taki wpis aż się buźka śmieje :)

Ło matko...... 3,5 litra wody????? Ja ledwo litr daję radę

Uwielbiam Twoje wpisy. Jakoś przekazujesz energię. Pozdrawiam;)

Mnie też jakaś dziwna energia rozpiera :))) I chęci nie opuszczają !!! Oby tak dalej :)))

Oj ja też będę miała taniec z łopatą, ale nic damy radę aby mieć później piękne plony :):) A z wagą tak bywa że raz leci w dół a raz nawet nie drgnie, ja ze swoją Łajzą jesteśmy na razie pokłócone małpa nie chce Ważyć pokazuje LO nie mam pojęcia ale dzisiaj będzie miała nowe serducho tak więc się w końcu dowiem. A nasza grupa to jest najlepsza i nikt niego nie zmieni!!!!!!!

zapomnialam wpasc na obiad dzisiaj mam nadzieje ze odlozylas dla mnie porcje hihi :)

Pogratulować energii :)))

Energiczna z ciebie kobietka :-D byle tak dalej

Marta co się dzieje?

ale pycha sniadanie!

Ja po moge kopac! Przyda mi sie na rozruch! :)

Wpisy się rozmnożyły nic nie usuwałam, widzę, że jest komentarz, ale nie mogę go odczytać. V nam wariuje?? Buźka.

Hihi i dobrze:*

To kopa jej sprzedaj zeby do mnie wrocila;)

Moge nawet kopac:)) Moze drewna narabac,bo to mozna na siedzaco:)? Jezu jak mnie meczy ta bezczynnosc!

W naprawie hihi;)))

Wsparcie zawsze mile widziane...a łopatą to bym z chęcią pomachała.