Hejka.
Zamówienia ciasteczkowe idą pełną parą. Między czasie przygotowałam słoje z burakami na zakwas, mocze prawdziwki bo jutro przygotuje farsz na uszka i kapusniaczki, a gotowe zamroże. Zrobiłam sobie mega długie hybrydy w kolorze czerwieni ( fotki nie zrobiłam bo akurat mam całe palce zafarbowane od buraków ) . Wpadło troszkę grosza za ciasto i jajka dla Pani u której sprzątam, troszkę za sprzedaż na olx. pl, troszkę za zamówienia na świąteczne ciasteczka wiec wcielilam się w rolę Mikołaja i obdarowalam dzieci siostry prezentami ( uwielbiam sprawiać przyjemność innym ).
Jutro 13ta rocznica śmierci mamy, wieczorem msza w Jej intencji.
Dobra lecę działać do kuchni.
quki74
8 grudnia 2015, 19:41Przygotowania świąteczne w pełni zazdroszczę !!! Ja nie mogę się z niczym ogarnąć :(
lola7777
7 grudnia 2015, 22:44a paznokcie nie przeszkadzaja przy takiej pracy?
Grubaska.Aneta
7 grudnia 2015, 23:34Kiedyś tak. Teraz juz kwestia przyzwyczajenia :)
Asiek1994
7 grudnia 2015, 22:31Jak zwykle praca wre. Ale to dobrze, bo zawsze to parę groszy do przodu :)
Eilleen
7 grudnia 2015, 20:35Fajnie, że masz trochę zamówień :-)
monka78
7 grudnia 2015, 19:56ja jeszcze czekam z zakwasem do soboty.Pracuś jeden z ciebie,ale przynajmniej czas szybciej leci i kaska wpłynie.Cudne te twoje pierniczki
ckopiec2013
7 grudnia 2015, 19:51Super, że dużo się u Ciebie dzieje, dobrze się układa, to bardzo budujące, pozdrawiam serdecznie.
marii1955
7 grudnia 2015, 19:29Czyli "fruwasz" na lewo i prawo :) Nie nudzisz się w ogóle i o to chodzi ... Super , że Twoje wypieki się sprzedają - cieszę się z Tobą :) Papatki :))))))))))))))
JAGODA.malgorzata
7 grudnia 2015, 18:28I mnie malowanie rozpierducha i kuchnia nieczynna
Magdalena762013
7 grudnia 2015, 16:44Fajnie, ze tak sie wszystko dobrze ulozylo. A co kupilas dzieciom? Teraz dzieci maja wszystko.... wiec nie tak prosto sprawic radosc czyms gotowym...
Grubaska.Aneta
7 grudnia 2015, 19:14Kasa i paczki ze słodyczami :)
Magdalena762013
7 grudnia 2015, 19:59A, to najlepszy wybor obecnie:).
Magiczna_Niewiasta
7 grudnia 2015, 16:40Pracujesz niczym mrowka :D
toja4
7 grudnia 2015, 16:38Widzę ciasteczka i czuję zapachy wigilijne. Pozdrawiam
wiola7706
7 grudnia 2015, 14:35super, że tak fajnie się dzieje u Ciebie.
Evcia1312
7 grudnia 2015, 14:24jestes bardzo zaradna...pazury pewno piekne...ja czerwien zostawiam na swieta
martini244
7 grudnia 2015, 14:07No ja tez bym zrobila zamowienie,mieszkajac w PL,bo piec nie umiem a Tobie to wychodzi super,sadzac po zdjeciach:):)
ellysa
7 grudnia 2015, 12:54a ja bede ciagle ubolewac,ze ze wzgledu na Ciebie nie mieszkam w Pl,oj zrobilabym duze zamowienie:))
Grubaska.Aneta
7 grudnia 2015, 14:09;-)