Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5..


Właśnie wróciłam od mamy, byłam w odwiedzinach, trafiłam akurat na pizze.. ale nie skusiłam się mimo zachęceń mamy. Odmówiłam także drinka i ciasta, ale skusiłam się ja jedną czekoladkę wiśniową z likierem. Trudno.. Tragedii chyba nie ma.

A teraz moje menu dzisiejsze:

I jogurt fantazja + kawa + 1 pieczywko sonko

II banan, mandarynka, gruszka

III rolada schabowa z szynką gotowaną, troszkę ziemniaczków, troszkę brokuł, a wszystko polane sosem koperkowym z jogurtu naturalnego (potem herbatka zielona)

IV jabłko, szybka gotowana z 5 ogórkami konserwowymi i odrobina sera żółtego

V bułka z dynią, szynka gotowana, sałata, pomidor, ogórek

Będzie jeszcze herbatka czerwona.


Jeszcze chciałam o czymś napisać. Bo widzę, że dużo z was pije herbatki, a czy wiece jak się je parzy?? Mam nadzieje, że nie brzmi to pouczająco.. to tylko moja dobra rada, bo pracowałam w sklepie z kawą i herbatą.
A oto kilka informacji jakie znalazłam:
Parzenie zielonej herbatki : Temperaturę wody należy dobrać biorąc pod uwagę jej gatunek, dlatego najlepiej o nią zapytać sprzedawcy. Generalnie waha się ona pomiędzy  60 a 90 stopniami, ale gównie 75 stopni.
.wrząca woda po 3-4minutach ma 90stopni, a po 12-14minuta spada do 75.

Krótkie parzenie(około 3minut) powoduje, że teina nie wiąże się z garbnikami, więc napar jest orzeźwiający i pobudzający. Wydłużenie czasu parzenia z kolei daje nam napar o działaniu relaksującym.

Czerwona Pu Erh- pół łyżeczki/ filiżankę - 95 °C/3-5 min.

Rooibos - 1 łyżeczkę/ filiżankę - 95 °C/3-5min

  • zemra79

    zemra79

    7 stycznia 2012, 23:09

    o kurcze, dzieki za lekcie o parzeniu herbatki

  • maares

    maares

    7 stycznia 2012, 10:49

    fajne menu i dzieki za herbatki! ja pije zielona non stop - teraz juz wiem ze zastapie nia kawe!!!!

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    6 stycznia 2012, 22:35

    bardzo przydatne super teraz bede wiedziec:)

  • dytkosia

    dytkosia

    6 stycznia 2012, 22:19

    Lubię zieloną zalaną taką przestudzoną wodą

  • sabrina73

    sabrina73

    6 stycznia 2012, 21:52

    Gratuluję wytrwałości przy odmówieniu słodyczy

  • Merry

    Merry

    6 stycznia 2012, 21:44

    o kurczątko, a ja zalewam wrzątkiem, czy traci ona wtedy swoje właściwości? A jeśli robię sobie w czajniczku 2 zielone cytrusowe, 2 zielone cytrynowe z melisą i 2 pu-erh, wszystko razem jest połączone, to jaką wodą mam zalewać?

  • marlenka15

    marlenka15

    6 stycznia 2012, 21:28

    Gratuluję nie skuszenia się ;) Tak trzymaj ! ;d A na pewno szybko będą rezultaty ;) O proszę , na pewno przyda mi się to jak się parzy te herbatki , chociaż ja nie lubię zielonej herbaty ; / , piję zwykłą , ale za to uwielbiam miętę i kawę zbożową ;)

  • nowakala

    nowakala

    6 stycznia 2012, 19:57

    Mój dietetyk ostatnio powiedział mi, że jeśli herbatę parzy się dłużej niż 3-4 minuty, czyli np pije się ją z fusami, to ona odwadnia organizm. Ja tak robiłam i mam za mało wody w organiźmie. Teraz parzę herbaty tylko chwilkę, w przyszłym tygodniu mam wizytę u dietetyka i zobaczymy co wyjdzie na pomiarach.

  • samotnapasazerka

    samotnapasazerka

    6 stycznia 2012, 19:40

    O fajnie ja nawet tego nie wiedziałam ;)

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    6 stycznia 2012, 19:17

    Super, że nie dałaś się skusić na pizzę, ja chyba bym poległa :)