Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 14


Nie było mnie cały dzień na laptopie.
Rano wcześniej wstałam by przygotować obiad (sałatkę, mięsko i na rosół).
Potem pojechałam do Kościoła, a jak wróciłam to nastawiałam by się gotowało i piekło.
Obiadek się udał. Dla nich rosołek, mąż pochwalił nawet, że dobry ;)
Na drugie danie ziemniaczki, sałateczka (mniam!) i schab pieczony w rękawie.
Wcześniej marynowałam go w marynacie staropolskiej. Był dobry, choć mogłam go jeszcze potrzymać dłużej w piekarniku.
Zrobiłam fotki, ale wstawię je chyba jutro.. bo dziś to już nie będę wpisów dodawać.

Menu na mój 14 dzień diety:
I Kawa, potem 2 grzanki z delmą.
II Banan
III ziemniaki, surówka (pekinka i inne warzywa + jogurt nat.) plaster schabu pieczonego
IV mandarynka, pomarańcz, gruszka
V

Po obiedzie pozwoliłam sobie na drinka z colą :/ ale małego i tylko jednego. 
Wczoraj też.. zamiast herbatki wypiłam drinka ze sokiem. Ale nie tknęłam nic innego, choć na prawdę było ciężko. Specjalnie nie szłam na dół do kuchni... udało się.
  • alexandra007

    alexandra007

    16 stycznia 2012, 12:01

    A moze zamienic ta delme ze sniadanka na jakis twarozek? Banana na np. jablko. Ziemniaki w ogole wyrzucic z diety i jesc wiecej surowek ? :)

  • marcelka55

    marcelka55

    16 stycznia 2012, 09:34

    Fajnie, że obiadek się udał :)

  • sabrina73

    sabrina73

    15 stycznia 2012, 23:23

    Oklaski za wytrwałość

  • 7sara7

    7sara7

    15 stycznia 2012, 21:30

    Smakowite menu :)))

  • samotnapasazerka

    samotnapasazerka

    15 stycznia 2012, 21:29

    Świetnie Ci idzie ;) gratuluję a drink każdemu się może zdarzyć ;]

  • dytkosia

    dytkosia

    15 stycznia 2012, 21:22

    Świetnie Ci idzie :) ale pamiętaj, że alkohol wzmaga apetyt

  • lulukocialek

    lulukocialek

    15 stycznia 2012, 21:06

    super ci idzie

  • Somnium

    Somnium

    15 stycznia 2012, 19:54

    Nie można też popadać z skrajności w skrajność, więc ten drink to nic strasznego...a cola była light?:D gratuluję udanego dnia;*

  • sQzmeee

    sQzmeee

    15 stycznia 2012, 19:12

    smakowity ten obiadek ;p

  • P.Mycha

    P.Mycha

    15 stycznia 2012, 18:44

    Haha, mały drinczek czasem nie zaszkodzi;))Dietkuj Kochana:))!!!

  • marlenka15

    marlenka15

    15 stycznia 2012, 18:02

    Jejciu , schab pieczony ;D mniam mniam

  • karola1222

    karola1222

    15 stycznia 2012, 17:57

    jeden drink .. nie jest źle : ) wstaw fotki : d

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    15 stycznia 2012, 17:51

    pamiętaj, że alkohol podczas diety to zło. mam nadzieję, że dasz sobie radę z tą niedogodnością :) kibicuję dalej :)

  • lena165

    lena165

    15 stycznia 2012, 17:50

    same pyszności ;);) a drinka czasami tez trzeba wypić żeby sie odstresować ;) Pozdrawiam ;)

  • GMP1991

    GMP1991

    15 stycznia 2012, 17:34

    mniam ale pyszności ::):):):) , u mnie to już biało jak tak jeszcze popada to zaraz śiegu będzie do kolan , już jest nad kostkami

  • Nina29.tarnow

    Nina29.tarnow

    15 stycznia 2012, 17:34

    No to super, że obiadek sie udał :) a ta marynate staropolska mozna kupić gotowa? czy sama ja robiłas? Bo ja marynuje schab z tymiankiem :) pyszny jest :)

  • czas.na.zmiane

    czas.na.zmiane

    15 stycznia 2012, 17:28

    poprostu zastąpiłaś nim posiłek - no raz na jakiś czas można :)

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    15 stycznia 2012, 17:28

    Jeden drink nie zaszkodzi :) Czekam na fotki :)