Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.49.


Od dziś będzie już grzecznie.
Konradek chory, obustronne zapalenie oskrzeli :(
Mąż robi remont u mojej mamy i spędziłam tam ostatnie 3 noce, też ze względu na to, że w domu noce zimne bo nie napalone w domu, a mały nie może się bardziej rozchorować.

Dostałam @ spodziewanie, ale nie spodziewanie.. inaczej niż przy tabletkach, stad te kłopoty z czekoladą :( i słodkościami... ale już się powstrzymuję i działam dalej.

Piję drugą pu-erh i sprzątnęłam w domu. Jak mały pójdzie spać to pojeżdżę na rowerku.



.....wiecie? mój tata i brat dowiedzieli się o moim 9 kg sukcesie i już mi gratulowali, ale ja po sobie tylko odrobinę widzę różnicę. Więc muszę brać się za siebie i muszę dać z siebie wszystko... i muszę wytrwać i zrzucić to co chcę.
 Osiągnę swój cel.



  • klauduniek

    klauduniek

    18 lutego 2013, 19:28

    jak tylko możesz to idź, polecam Ci :) można dowiedzieć się różnych rzeczy odnośnie odchudzania... ja byłam zdziwiona, że takie kolejki są u dietetyka :)

  • marusia84

    marusia84

    18 lutego 2013, 17:32

    Super wynik !!!

  • angel2304

    angel2304

    18 lutego 2013, 13:49

    Dziękuję za miły komentarz < czerwieni się> `życzę zdrowia dla Konradka :* gratuluję spadku-9kg !!! super super , oby tak dalej, powodzenia :****!

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    18 lutego 2013, 13:00

    Ojejcia - Kochana zdróweczka dla Synka, Moja Zabcia tez deczko choruje ale na razie inhalujemy sie tylko i mam nadzieje ze nie poleci mu na oskrzela.. Pozdrawiam cieplutko. Trzymaj sie dzielnie.

  • sQzmeee

    sQzmeee

    18 lutego 2013, 11:55

    ooo już 9kilo schudłaś? piękny wynik ;D kiedy zdjęcia porównawcze? ;P zdrówka dla synka ;)