Wczoraj "z okazji dnia kobiet" pozwoliłam sobie na tosta po pracy z serkiem i hamburgerem oraz na winko porzeczkowe. Wybrałam chlebek pełnoziarnisty. Nie mam wyrzutów sumienia. Bo co chwile jem to samo. Kromki albo musli z mlekiem lub jogurty i batony musli.
Dziś jadę na zakupy to zaopatrzę się w warzywa i owoce. Planuję też kupić sobie taka kaszę z warzywami i będę jeść zamiast ziemniaków do obiadu :)
Mimo szarówki za oknem dziś mam więcej energii niż wczoraj. Chociaż wczoraj w pracy musiałam się rozruszać mimo woli, bo ludzie dostali głupawki po wypłacie i do samego wieczora ustawiała się kolejka. Uwielbiam takie dni :/
Dziś ostatni dzień - jutro wolne, a od poniedziałku znowu 2 zmiany :/ Porażka totalna.
Trzymajcie się kobietki i miłego dnia :):*
Moje piękne znalezione tatuaże ... kiedyś sobie zrobię :):) Jak osiągnę mój mały sukces :):)
klauduniek
10 marca 2013, 16:01no właśnie z miejscem też mam dylemat... bo jednak nie mogę zrobić w miejscu gdzie każdy widzi, bo to jest związane z moim przyszłym zawodem, który chcę wykonywać a dziwnie będę wyglądała z tatuażem a drugą sprawą jet to żeby rodzice się nie dowiedzieli :P
probowackolejnyraz
9 marca 2013, 22:42od czasu do czasu każdemu coś pysznego się od życia należy :D też podobają mi się tatuaże.. :)
klauduniek
9 marca 2013, 16:30świetne tatuaże :) ja mam w planach zrobić sobie identyczny napis co ma ta dziewczyna na ostatnim zdjęciu :)
PuszystaMamuska
9 marca 2013, 15:31Udanego dzionka! Pozdrawiam
angel2304
9 marca 2013, 13:26udane udane, zdjęcia później będą :)! `fajne tatuaże :):)!
marcelka55
9 marca 2013, 12:42Pewnie ciężko było w pracy, ale z drugiej strony, to pewnie czas szybko zleciał dzięki tym kolejką :)