Byle do końca miesiąca... być może nie będę się musiała tam dłużej męczyć.
Wczoraj wieczorkiem (23) zjadłam jogurt toffi i ciasteczka pełnoziarniste, nie jestem z siebie zadowolona :(
Ale dziś przyszła już @ więc będzie lepiej! Znikną zachcianki.
Tabelka na wczorajszy dzień:
Nie jem słodyczy | |
Nie podjadam |
|
Nie jem chleba białego |
|
Nie jem ziemniaków |
|
Piję 2-3 herbatki |
|
Piję 0,5 - 1,5 l wody |
|
Do 19 ostatni posiłek |
|
Ciemny chleb tylko raz dziennie |
|
Przynajmniej raz dziennie jem warzywa |
|
Przynajmniej raz dziennie jem owoce |
|
Ćwiczenia | 6/6 |
marcelka55
21 marca 2013, 19:06To jutro same kciuki w górę :) O! Czyli jest szansa na zmianę pracy? Super!
emi629
21 marca 2013, 12:58Oby jutro było więcej paluszków do góry :):) Tego ci życzę :):) Miłego wiosennego dnia życzę :):)
PuszystaMamuska
21 marca 2013, 12:13Halo, halo.... cos te paluszki do dołu ladują... nie dobrze... bierz sie w garsc Moja Droga - wiosna czeka... Pozdrawiam
kasiek222
21 marca 2013, 10:43jutro poproszę więcej rączek z paluszkiem do góry..;) miłego dnia..;)