Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4


Jestem przed okresem, to zły czas na zaczynanie diety. Staram się nie jeść słodyczy i chyba się udaje, ale zapycham się owocami, a to nie dobrze... no nic. Nie jest najgorzej. 

rano płatki jak zawsze, obiad zupa kalafiorowa, na kolacje buła z kiszonym, sałatą i serkiem szczypiorkowym 

a między posiłkami różne przekąski np  kawa latte, winogron, babnan, jabłko 

  • jamida

    jamida

    25 lipca 2015, 20:12

    No dieta plus czas przed okresem to przerabany czas