Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ponownie zaczynam!

Czasem mamy gorsze dni, co nie znaczy, że to przegrana w walce. To tylko przegrana w jednej bitwie, jutro też jest nowy dzień!!!! Wykorzystaj go, a za pół roku będziesz z siebie dumna :)!

Trzymam kciuki ;) będzie dobrze ;)

Wiesz, można się poddać i nie wrócić, a Ty jesteś. Nie rozpaczaj. Zaczynaj od nowa. Idź dalej. To tylko obite kolano...

Powodzenia i nie poddawaj się:)

Ile razy ja zaczynałam od nowa, więc Cię rozumiem. No cóż, może tym razem będzie lepiej :)

ważne, że wracasz

Jak każda z nas. Z każdą kolejną dietą jest coraz trudniej i konsekwencji brak. Ale nie wolno rezygnować z marzeń.

no to ruszaj dalej z kopyta..grunt to sie podniesc chocby setny raz:)

Koniecznie zaczynaj od nowa :)

Ja też odpuściłam w wyniku rozmaitych problemów i bardzo chcę wrócić....

I tak do skutku !!! :) Bo inaczej się nie da

No to Kasiulek działamy. Ja tez upadalam kilka razy kiedy Cie nie bylo, ale każdy upadek uczy nas czegos nowego o nas samych i tylko od nas zależy czy tę naukę przyjmiemy i wykorzystamy

Nie rezygnuj z lepszej wersji siebie :) wstawaj i do roboty :)

Wiesz co jest najważniejsze kiedy upadasz?Żeby wstać i stać się silniejszą niż kiedykolwiek.Powodzenia!

Oj Kaśka, Kaśka :)