Zrobiłam to! Nie wytrzymałam, jak tylko na moim dysku pojawił się P90X3 to porzuciłam bez żalu niedokończone rev abs i zaczęłam randkować z Tonym i podoba mi się. Aczkolwiek treningi są strasznie krótkie 30 minut i nie czuję mocnego zmęczenia, ale na pewno coś do nich dołożę.
Póki co wczoraj zrobiłam pierwszy trening a dziś drugi. Treningi są ciekawe, przynajmniej te dwa. Nie ma monotonii i marnowania czasu na tłumaczenie ćwiczeń, na początku trzeba czasem cofnąć taśmę, bo Tony tłumaczy w trakcie treningu, ale jak się pozna program to nie będzie drażnić pokazywanie tego co się zna.
W sumie rev abs zrobiłam 11 tygodni to i tak nieźle i nie znudziło mi się, pod koniec dokładałam jeszcze hip hop abs z Shaunem T.
Na razie nie kombinuję nic poza p90x3, bo nie chcę mieć na dzisiejszą noc zakwasów, a miałam takowe aczkolwiek delikatne przez weekend, bo zrobiłam w sobotę na próbę skalpel wyzwanie Ewy i powiem wam, że w stosunku do pierwszego skalpela to jest to wyzwanie. Czułam mięśnie i podobało mi się to.
Zaczęłam się ostatnie dni bardzo, ale to bardzo przyglądać ZWOWom Zuzki, dla zainteresowanych
https://app.vitalia.pl/2013/09/zuzka-light-spis-i-klasyfikacja-zwow.html
https://app.vitalia.pl/2013/09/294-zuzka-light-spis-treningow.html
Z tego co czytam w recenzjach to dają popalić, filmiki mają różne długości, popróbujem zobaczym...
Dziś przed treningiem zrobiłam sobie koktail wg przepisu z fanpejdża Ewy, jogurt, bana, szpinak, łyżeczka miodu i chili, pycha, pierwszy raz piłam koktail ze szpinakiem, który lubię, ale jakoś nie mogłam się przemóc, a taki wartościowy jest, zagości u mnie częściej.
Dziś zatargałam mamusię do lekarza, broniła się jak mogła i niestety stanęło na moim... ma zapalenie płuca, nie lubię mieć racji ;(
PS. Życzę wam wszystkim wszystkiego dobrego. Ale szczególnie życzę waszym zwierzaczkom przeżycia w miarę bezstresowo tej nocy. Zaaplikujcie im środki uspokajające jeśli są wrażliwe i już się chowają w łazience.
Idziulka1971
1 stycznia 2014, 17:08Ćwiczenia, ja dziś odpuszczam, wczoraj biegałam, dziś mój bodyguard po kąpieli więc biegam jutro, muszę wygooglować te ćwiczenia i zobaczyć o co chodzi ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
wiosna1956
1 stycznia 2014, 16:26fajne te cwiczenia !!!!! z psami jade w tygodniu do pani fryz .....
Envi40
1 stycznia 2014, 15:59No nie dla mnie, bo ja lubię ćwiczenia przy muzyce, w rytm muzyki. Pompki i podskoki w miejscu nie dla mnie. No faktycznie oglądałam jeden filmik, ale recenzja tylko pode mnie:) I nie myśl sobie - nie krytykuję! Każdy lubi coś innego, coś innego mu pasuje i tak jest fajnie. Nie wiem czy przy każdym zestawie Tony spaceruje między ćwiczącymi czy tylko ja tak trafiłam, ale ja lubię jak ktoś ćwiczy i tłumaczy. Jak on sobie gdzieś idzie a każdy ćwiczy jak potrafi to mnie to wkurza;)) A ty się nie denerwuj, grunt że tobie to pasuje i że fajnie ci się ćwiczy!!!! Ja prowadzę aerobik i aeroboks:) Wszystko w rytmie, do konkretnej muzyki. Niby aerobik czyli trochę tanecznie, ale nie zumbowo - kręcenie bioderkami nie dla mnie:) Wolę wymachy nogą w formie kopnięcia niż taneczne, zwiewne ruchy nóżką:) Po każdym godzinnym zestawie aerobowym robię jeszcze 30mminutowy zestaw modelujący na macie - ćwiczenia na brzuch, uda pupę, plecy i czasem z hantlami na ręce:)
Envi40
31 grudnia 2013, 18:21Znalazłam jakieś P90X3 na YouTube:) Eeee....chyba nie dla mnie, wole Chodakowską jak już coś musze w domu. Ale każdy woli cos innego i najważniejsze żeby na to swoje coś trafić. Wtedy ćwiczy sie super:) A ty złapałaś bakcyla i to najważniejsze:) Wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok:)
MIPU91
31 grudnia 2013, 16:05dajesz czadu z tymi ćwiczeniami :] i tak trzymaj i dużo zdrówka dla mamy:] i szczęśliwego nowego roku:]
FranekDolass
31 grudnia 2013, 14:44Szczęśliwego Nowego Roku :)))
WielkaPanda
31 grudnia 2013, 14:40Re.: Nie wyrzuciłam facecika z tym pączkiem ale jest szansa, że dziewczyny go zjedzą na deser po obiedzie:)
MllaGrubaskaa
31 grudnia 2013, 14:01Ty jesteś naprawdę niesamowita z tymi ćwiczeniami, ja to pikuś :)) Szczęśliwego Nowego Roku :)) Spełnienia marzeń!
maryszekabary
31 grudnia 2013, 13:31Jeśli mnie Tiffany nie zabije i moje mięśnie i kondycja dojrzeją do tych ćwiczeń to na pewno ściągnę. Życzę zdrowia i wytrwałości w nowym roku. I pilnuj mamy, moja też jest uparta i podejrzewam jaki cyrk był z wyciągnięciem do lekarza...
margolix
31 grudnia 2013, 12:46Już mi się pobiera :D:D:D
margolix
31 grudnia 2013, 12:39Szczęśliwego Nowego roku dla Ciebie i całej rodziny! Zdrowia dla mamy! PS. Kupiłaś płyte Ewki z tym skalpelem wyzwanie czy znalazals gdzieś w sieci?
Asik1603
31 grudnia 2013, 12:01Ty jesteś jednak nie do zdarcia!:)) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Buziaki!
Milciaaa3
31 grudnia 2013, 12:00Tobie rowniez szczesliwego Nowego Roku:)