Śniadanie trzy kanapki z ciemnego chleba z ziarnami, każda kanapka składała sie z masło, chuda szynka, pol plastyka sera żółtego, sałata i pomidor, dwa kubki herbaty, jedna czarna druga zielona z cytryna. Od tamtej pory zjadlam pol kiści czerwonego winogrona i wypilam kubek kawy bez cukru ale z mlekiem. Na obiad mam w planie miska krupniku, na podwieczorek 2 pomarancze na kolacje, jajecznica z 3 jajek. Do tego w miedzy czasie woda i herbatki.