Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spięcie




Witajcie ,nie zaglądałam tu ,wciągnęła mnie książka "GREJA" .Z dietę wszystko ok,na razie daję radę.Zaliczyłam spacer,ale boli mnie stopa nie wiem czy to ostroga ,czy może   staw.Powinnam pójść do lekarz ,ale nie chce mi się dopóki mogę chodzić.  W pracy miałam  spięcie z kierowniczką ,szlak mnie trafia jak koleżanka mówi jedno ,a robi przy kierowniczce co innego .Znowu wyszłam na wredną,bo nie pod porządkowałam się, a w sumie wyszło i tak jak ONA chciała kolejny raz nas wykorzystała,bo myśli że my w akordzie mamy najwięcej czasu :<.Przez kilka dni da mi popalić będzie się mścić cholera ,zawsze się wyrwę K.....co za charakter .Mając tyle lat na karku powinnam się już nauczyć "cicho będziesz ,dalej jedziesz'',nie ale natura ''lwa "bierze górę .:DPrzecież i tak z nią nie wygram co za wredna "S....",ale sobie ulżyłam.