dzisiaj miałam leniwy poranek.......
śniadanko m zrobił mi do łóżeczka......
11.00
jajecznica z dwóch jaj przyprawiona miłością
kawusia
17.00
shoarma z sałatką wegetariańską i pepsi light
18.30
kawusia i shake z jogurtu i owoców egzotycznych- wole nie wiedzieć ile w tym cukru!!!!!!
dzień szaleństw normalnie i objedzona jestem na maksa że o kolacji nawet nie myśle.....
jutro ważenie... no to 3majcie kciuki!!!!!!