Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i w końcu piątek!!!


dzisiaj w roli mojego budzika wystapiła straż pozarna.... zapaliła się kamienica na przeciwko mojego bloku.... o 4:30 był taki hałas że szok..... na szczęście nikomu nic się nie stało... jak się okazało spaliło się puste mieszkanie.... niestety własciciel kamienicy będzie musiał od nowa remontowac a dopiero w tym roku skończył remon- złośliwość losu normalnie

kawa
45min aero na czczo
jabłko
7.00 2 kawałki chleba z pasztetem i papryką
kawa i kawa

kocham piątki!!!!!!