poranne aero zaliczone dietka też na poziomie....
7.00 owsianka
10.30 jabłko
14.00 serek grani
16.30 fasolka po bretońsku + chleb
20.30 jajecznica
niestety nie udało mi się zrobić półbrzuszków....
@ i ZJN wygrały!! przy kolce ćwiczenia mięśni brzucha dają ogień w brzuhu normalnie.... nie bedę się katować!!
coraz.bardziej.piekna
26 stycznia 2012, 13:51hehe Sycylia tez nie ucieknie - mieszka tam ciocia mojego M. a paryż to na własna rękę :)
coraz.bardziej.piekna
26 stycznia 2012, 09:42Szybciej wprowadzasz węgle niż piszą w ksiązce ;)) mam nadzieje ze lepiej sie poczujesz :*
czeresniaaa99
25 stycznia 2012, 22:29nic na siłę!!! fajnie znowu jesc wegle nie?:)