Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek, piatunio...piateczek i to 13-go!!!!!!!!


dzisiaj kolejny grzeczny dzień dietkowania..... ale ćwiczeń nadal brak....
chyba mnie grypka rozkłada na całego albo angina chymmmmmmm no coś na pewno!!

I Śniadanie
jajecznica, chlebuś


II Śniadanie
pomidor, ser camembert


przekąska w drodze- jabluszko- kwaśne jak cholera aż mi paszczu wykrzywiało


Obiad
twister


Podwieczorek
borówki w jog. naturalnym


Kolacja
pozostałości obiadowe - sałatka al'a kebab


  • mamaam1982

    mamaam1982

    14 lipca 2012, 14:10

    no i to jest perfekcyjne menu!!!!!bomba