Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakaz codziennej siłowni


Hej !

U mnie nudy i rozczarowanie w tym tyg;(. Tak jak mówiłam chodziłam codziennie na siłownie przez tydzień, niewiele mi brakuje do celu nr II i liczyłam ze go osiągnę.. Niestety mimo 2h codziennych areobow i wzorowo trzymanej diety nie spadło nawet 100g !!! (szloch)Waga stoi nóż kurde:/ mówiłam wczoraj o tym M i jeżeli do kolejnego treningu (wtorek) nic nie zejdzie zmodyfikuje mi dietę, najprawdopodobniej już na tej "misce" zrzuciłam wszystko i trzeba zmienić ... Nie wiedziałam ze odchudzanie jest takie skomplikowane ... No i uwaga !! Mam zakaz chodzenia codziennie na siłownie!!! ;)) M uznał ze mój organizmie nie lubi takiego wysiłku tylko jest przyzwyczajony do 3 treningów tygodniowo miedzy którymi ma czas na regeneracje i tego mam sie trzymać, niby fajnie.. Ale dla mnie mało logiczne myślałam ze jak sie dużo ćwiczy to sie szybciej chudnie .. :?

Dziennik izoteku 

Dzień 51 

Obecna dawna 40 mg 

13 mam kolejna wizytę i pewnie zwiększy dawkę do 50 mg (szybciej skończę kuracje) bardzo dobrze znoszę ten lek. Mimo prawie 2 miesięcy mam niewielkie skutki uboczne, trochę suchość skóry ale z kremem i pomadka nawet tego nie odczuwam . efekty już sa widoczne ale i tak czekam na całkowite pozbycie sie tego dziadostwa !  

  • marii1955

    marii1955

    8 stycznia 2016, 20:54

    Nawet tu na Vitalii ukazywały się artykuły , w których mówiono o tym , że codzienny wysiłek fizyczny nie przyspieszy odchudzania i nawet jakaś wariacka ich szybkość także ... dziewczęta myślą , że jak się ostro pocą , to i chudną szybciej - a to nie prawdą jest ... więc dobrze , że teraz będziesz miała tylko 3 treningi , przy tym odpowiednia dieta i będzie git :) U mnie co pewien czas były właśnie takie treningi regenerujące - prawie przez 3 tygodnie , takie które tylko mają podtrzymywać TO co już osiągnięte , ale nie obciążają ... a potem powrót do fazy właściwej :) Dobrze , że masz z kim to skonsultować :) pozdrawiam :))))))))))

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      9 stycznia 2016, 21:14

      no właśnie w takich chwilach ciesze sie że nie jestem z tym sama:)

  • Agaciatbg

    Agaciatbg

    8 stycznia 2016, 19:39

    Kazdy organizm jest inny. Mize te 2godz dziennie to za duzo? U mnie jest wrecz odwrotnie musze biegac codzennie min po pol godz zeby kg spadaly ale ja juz biegam od 5 lat wiec organizm sie przyzwyczail

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    8 stycznia 2016, 16:34

    najważniejsza jest cierpliwość :) będzie dobrze :)

  • Laydee87

    Laydee87

    8 stycznia 2016, 13:07

    miałam podobnie - lepsze wyniki przy ćwiczeniach co 2 dzień niż gdy ćwiczyłam codziennie. trzymam kciuki za Ciebie, dasz radę!

  • patih

    patih

    8 stycznia 2016, 12:50

    regeneracja jest ważna

  • fitball

    fitball

    8 stycznia 2016, 12:21

    no dobry plan, nie chodzić codziennie na siłownie !! popieram, organizm musi czasem odpocząć

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    8 stycznia 2016, 11:50

    Ćwiczyć możesz, ale może nie tak intensywnie. Jak pójdziesz codziennie na porządny spacer, a treningi zrobisz 3-4 razy w tygodniu, to wystarczy. Co do odchudzania, to niestety tak jest, że organizm w różnym okresie różnie reaguje na to samo. I stąd te "sposoby" na zastoje. Cierpliwości:-)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    8 stycznia 2016, 11:24

    oooo ja też tak miałam, jak codziennie ćwiczyłam to mój organizm nie dawał rady, nic nie chudłam. Taka duża ilość ćwiczeń to stres dla organizmu. Lepiej 3-4 razy w tyg.