Już nie wiem, jak mam się ogarnąć.. niby chcę schudnąć, ale zaraz chyba wstanę i pójdę jeść ciastka, albo coś innego - cokolwiek znajdę.
Nie mogę tak ciągle odpuszczać :((
Przecież tak dobrze mi szło, więc dlaczego nie mogło się w końcu udać? Nie no. Uda się, musi się udać, ale się nie uda :( Potrzebuję motywacji, ale ja jej w ogóle nie mam i nie mam pojęcia skąd ją wziąć..
Macie jakieś pomysły? Co robicie w takich momentach? :C
aisak96
13 stycznia 2013, 19:22wchodzę po kolei na pamiętniki i czytam 'Ale mam dziś zły dzień' ....Nie jestem sama!:)Ty też nie jesteś. Ja wrobię sobie herbatę,dziś nawet ćwiczyłam. Jak będziesz chciała czegoś słodkiego,to pomyśl ,że z tym też nie jesteś sama.Jesteśmy także my,które również chcemy schudnąć i razem z Tobą musimy walczyć z pokusami.
lemoncia
13 stycznia 2013, 15:19ćwiczymy!:D