Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest świetnie

W prawdzie nie ważę jeszcze swoich 58kg ale od dwuch dni waga stoji w miejscu co jest powodem do radości bo...nie wzrosła !!!
od tygodnia jestem grzeczna choć czasem robie sobie święto w postaci łyżki
 lodów wiśniowo-waniliowych mniam!!!
Ale tak musi być jakbym czasem sobie nie odpuściła na troszczkę to dawno bym zatonęła w lodówce na dobre mhy tak!
A tak zjem sobie czasem'' małe co nie co'' i mam spokuj potem poćwiczę  i nawet nie mam wyrzutów sumienia.
Wzięłam się do ćwiczeń mianowicie jak już pisałam jeżdże na orbim, kręcę hula hop,szybki spacer(co prawda w drodze do pracy ale zawsze jakiś ruch to jest hehe) i zaczęłam robić brzyszki bo chciałabym bardzo założyć ładną bluzkę na świeta, z dużum dekoltem ale brzuch musi być mniejszy niż ..... a nie na odwrót hahaha tak jak jest teraz.

Podsumowując jestem zadowolona.
popełniam głupotę bo waże się codziennie ale to dlatego że chcę mieć kontrolę nad wagą.
Postaram się do poniedziałku zgubić tę resztkę która stoji mi na drodze do zmiany celu na pasku czyli moje wymażone 58!!!

Teraz lecę zajżeć do tych co zostawili u mnie ślad swojej osoby!!!
wszystkich pozdrawiam bardzo gorąco pa!!!



  • asiak250

    asiak250

    1 grudnia 2007, 15:57

    No to super - zawsze to jakis początek. a ja Skonczyłam A6w - możesz zerknąć u mnie na efekty! pozdrawiam ;-)

  • Czesia222

    Czesia222

    30 listopada 2007, 12:32

    NO!! to nie ma co narzekać:)) BRAWO!! :))

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    30 listopada 2007, 12:22

    i tak trzymaj:D buziak:D