Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chora... Ale wciąż zmotywowana :)


Od dwóch dni jestem chora, jakoś nie mogę dojść do siebie pomimo łykania Gripeksu, Aspiryny i picia litrów herbaty z miodem. Wiadomo, akurat na święta... Z tego powodu nie bardzo mam jak ćwiczyć, ale zacznę, gdy tylko wrócę do siebie.

Ale dziś waga pokazała 90,6 kg, czyli spadek o 1,4 w stosunku do początkowych 92 kg. Jestem bardzo zadowolona. Wzięłam sobie dietę Vitalii na okres próbny (trzy dni), ale raczej nie będę jej kupowała. Może później, jak trochę motywacja spadnie, żeby dać sobie dodatkowego kopa. Teraz na razie jem zdrowo, unikam gotowców, bazuję na zdrowych węglowodanach, warzywach i owocach plus białko roślinne. I działa:)

DO ZAPAMIĘTANIA

Najlepsze źródła białka dla wegetarian:

1. jajka

2. jogurt grecki

3. groszek zielony

4. quinoa (komosa ryżowa)

5. orzechy i masło orzechowe

6. fasola

7. ciecierzyca

8. szpinak i brokuły

9. nasiona chia

10. nasiona sezamu, słonecznika, mak

11. kakao

  • Vegii

    Vegii

    25 marca 2016, 17:15

    Teraz coś dużo osób choruje.Też jestem wegetarianką. W kwietniu stuknie mi rok ;) na chorobę polecam Ci picie imbiru 3x + dobra witamina C np.Olimp Gold-Vit C1000 Forte, ja ją jadłam 2x dziennie + inhalacje z sody, soli i olejku herbacianego :) ew.płukanie gardła, jak boli. Życzę zdrówka! :)

  • angelisia69

    angelisia69

    25 marca 2016, 13:28

    zdrowia i dalszych spadeczkow ;-)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    25 marca 2016, 12:37

    Życzę zdrówka! ;)