Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Duuuuuzo kilogramow do zrzucenia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3377
Komentarzy: 25
Założony: 13 maja 2019
Ostatni wpis: 13 maja 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
holamar

kobieta, 41 lat,

175 cm, 150.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 maja 2019 , Komentarze (25)

Jestem dziewczyna ktora osiagnela wage z przedzialu powaznej otylosci. Tak naprawde szczupla to nigdy nie bylam, ale teraz to juz jest stan patologiczny. Rozne zyciowe zawirowania i stresy doprowadzily mnie do zycia w polowie. Tak, bo zycie z bardzo duza nadwaga nie jest przyjemne ani latwe, ani wygodne. Uciekajac od problemow zamknelam sie w swoim swiecie, unikam ludzi, roznych sytuacji, bo nie daje rady ani fizycznie ani psychicznie. Im bardziej tyje tym bardziej robie sie leniwa i mam mniej woli do walki i powrotu do normalnego zycia i cieszenia sie nim. Pocieszam sie, a moze i karam, jedzeniem. Nie mam wielu innych przyjemnosci w zyciu, wiec dostarcza mi ich smaczne jedzenie. Nie lubie siebie za to co sobie zrobilam. Ciezko mi ze wszystkim i pod kazdym wzgledem. Probowalam juz wiele razy wziac sie za siebie, ale udawalo sie tylko na krotko, a potem waga wracala z nawiazka. Bylam nawet pod opieka dietetykow, lekarzy, ale to wszystko na krotko, pozniej trace zapal i zawalam na calej linii. I tak dobilam do obecnej wagi, ktora jest dwa razy wieksza niz ta jaka powinnam miec. Zrzucic polowe siebie, ta gorsza, tlusta i brzydka bedzie bardzo trudno, wiem to, ale nie trace nadziei. Nie mam przyjaciol, moze choc w swiecie wirtualnym znajde jakies wsparcie? Sa tu jakies osoby z bardzo duza nadwaga albo te ktorym udalo sie wyjsc z powaznej otylosci? Pozdrawiam wszystkich i postaram sie bywac tu mozliwie czesto.

Sara