Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#54 Jest czym się chwalić. Wymiary


Byłam wczoraj u dietetyka,ważenie,mierzenie i tak dalej. Na karteczce dostałam swoje wymiary i dopiero w domu się na nich skupiłam. Jestem z siebie dumna.

data talia/brzuch/uda waga tłuszcz

19.09 93/102/108 cm 84 kg 34,7 kg

6.12  81/91/104,5 cm 78 kg 29,5 kg

       -12/-11/-3,5 cm    -6 kg -5,2 kg

Taki efekt w 3 miesiące. Szok ! Szkoda tylko, że z uda tak wolno schodzi, ale nie można mieć wszystkiego,prawda ? ;) 

Chciałabym do końca roku zobaczyć na wadze 76, trzymajcie kciuki !

We wtorek zaczynam egzaminy próbne,strasznie się stresuję - będą wystawiać za nie oceny,a moja średnia i tak kwiczy w porównaniu do wcześniejszych lat (teraz około 4,85, wcześniej 5,15)

Koniec gadania. Czas wracać do nauki, ćwiczeń, sprzątania. Trzymajcie się cieplutko. Pozdrawiam,

Emilia.

  • etvita

    etvita

    7 grudnia 2014, 20:11

    Rok temu pisałam próbne, szczerze mówiąc to nawet się do nich nie uczyłam, żeby zobaczyć w miarę co i jak :) Do tych prawdziwych też nie, a i tak napisałam bardzo dobrze ;) Najważniejsze, żeby nie zjadł cię stres i myśl logicznie, a na pewno dobrze pójdzie :) Powodzenia! A i super zmiana :)