Dzień do dupy. Sytuacja między mną a mamą się znacznie pogorszyła. Aby siedzieć i beczeć
Trening cardio+ 12 dzień a6w.
menu:
8.30- owsianka z jabłkiem rodzynkami cynamonem i kostka gorzkiej czekolady
10.00- 4 kostki gorzkiej
11.30- grahamka z serkiem paprykowym i drobiową + pomidor + kawa z mlekiem
14.30- 2 ziemniaki z sosem grzybowym + ogórek kiszony
17.30- jogurt fruvita + kanapeczka z serkiem paprykowym + wafelek domowy krówkowy
21.00 kakao
Dobranoc
butterflyyyyy
29 października 2013, 18:20Kochana Twoja mama poprostu zle to ujęła... mamy uważają, że wiedzą wszystko najlepiej... Wiesz jak mnie mój Antonio wkurza, jak ze mnie kpi... Ba! Rzekł ostatnio, że się napaliłam jak zawsze a i tak gówno z tego będzie... Własnej dziewczynie... Ehhh... A Twoja mama chciała porównać "nasze odchudzalnicze pomysły" z czymś naprawdę waznym i tu przyszedł jej do głowy wnusio... I z pewnością myśli, że jesteś wspaniałą mamą :)
montignaczka
29 października 2013, 14:31no własnie dzisiaj ciasto planuję kupic niestety, bo nie będę miec czasu się z tym bawić, ale mam zamiar na dniach wypróbować jeden przepis, jak wyjdzie to Ci podrzucę :) no chyba, ze znajdę dzisiaj chwilkę to spróbuję
montignaczka
29 października 2013, 10:39oj sytuacje z mamą zawsze przytłaczają, pogadajcie na spokojnie. Nie wiem o co chodzi, ale na pewno da sie to jakoś rozwiązać
czeresniaaa99
29 października 2013, 09:28moze pogadaj z mama tak na spokojnie co?? szkoda czasu na nerwy uwierz mi, wolisz spedzic ten czas z nia a nie obrazajac sie na nia