Dawno mnie nie bylo tu... miałam jakoś doła ,i na dodatek wkółko jadłam , w sumie na własne życzenie znowu waga mi skoczyła do góry o ponad 2 kg.... a juz byłam tak blisko aby pozbyć sie trzycyfrówki........ trudno, mleko wykipialo
Teraz czeka mnie cięzki czas, zbliza mi się @ i wrócilam na silownie, póki co byłam tylko 2 razy w tym m-cu, dziś przerwa , jutro musialabym tam być na 6.30 najpóżniej bo mam na 9.30 do pracy , najgorzej bedzie przełamać lenistwo porannego wstawania...... licze na to że to bedzie tylko 2-3 razy a potem jakoś to pójdzie........OBY wkońcu musze w tym mcu zgubić az 6 kg żeby plan nie legł w gruzach.........
Cięzko mi znów z jedzeniem , ach ........... w ostatnim tyg jadłam takie rzeczy których nie jadlam od nawet 2 lat...np.drożdzówke, paczka... ja nie jadam takich rzeczy więc nie wiem skąd mi się wzieły te zachcianki.....w kazdym bądż razie w ciąży nie jestem
trzymajcie za mnie kciuki żeby mi się udało, ja za was też bewde trzymać kciuki, powodzenia KOCHANE KOBITKI---WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ W TYM NASZYM PIEKNYM DNIU...........
activebaby
8 marca 2011, 09:39i niech już będzie wiosna -trzymaj się a dwie cyferki juz tuz tuz-pozdrawiam