Jak narazie moje nastawienie do owej diety jest można rzec bardziej jak pozytywne.
W południe gdy mój synek udał się na drzemkę, zapoznałam się z otrzymaną dietą, ćwiczeniami, listami zakupów. Ku mojemu zdziwieniu troche dużo produktów do spożycia jak dla mnie , ale może tak ma być. Zdziwiło mnie także kaloryczność posiłków 2200 kacl to trochę dużo :)
Popołudniem udałąm się na zakupy, także produkty zakupione .... wiec oficjalenie start :P....
Tylko gdyby mi sie chciało ćwiczyć ...........to było by pół sukcesu. Ale dam radę, chcę i muszę :)