Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powtórka z rozrywki :P


tak jak i poprzednio obrałam tą samą taktykę co rok temu :)
aby  załagodzić chęc na słodkosci po konsultacji z Panią sietetyczką zakupiłam duuuuuuuuuuuuuuuużo gum do żucia w różnych smakach :) naprawde wystarczy jedna żeby juz nie mięc checi na słodkie :)
druga rzecz w pierwszych tygodniu w razieee napadu głodu , aby nie złapać byle czego do jedzenia zrobiłam miskę sałatki z pekińskiej i warzyw .......... skuteczne i zdrowe.... :) buziaki jutro ważenie :):):):):)
A i najważniejsza rzecz:) ponownie załozyłam na rekę  tą samą bransoletke :) aby przypominała po co to w razie sięgania po coś zbednego do jedzenia :P:P:P równieżzzzzzz bardzo skuteczne.... bo ręka się cofa :)