Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:( nie ma to jak efekt jo jo


No dobra ..... znowu ja ponownie od nowa z doświadczeniami życiowymi upadkami ......mocno poturbowana wracam z innym nastawieniem przygnębieniem. Z 65 kg z których byłam bardzo usatysfakcjonowana tyloma wyrzeczeniami ... wylanym potem. By to osiągnąć zrobiło się 100 kg... niestety szybko zgubione kg wracają z nawiązką :(:(:( co się zmieniło ? Wiele. Dzieci maja już 5 lat i 8 .... po ukochanym mężu został tylko papierek rozwodowy :(:(:(:(:(:( złamane serce bądź już jego brak. Pomimo wszystkich ran .... zagojonych i tych otwartych postanowiłam na nowo zawalczyć o siebie. Czy się uda ? Nie wiem ..... depresja zrobiła spustoszenie w głowie. 

  • Utrzymacwage

    Utrzymacwage

    18 sierpnia 2018, 11:20

    Hej :) trzymam kciuki w walce o nową siebie :)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    18 sierpnia 2018, 08:50

    Hej. Miło mi że przyjelas moje zaproszenie do znajomych. Wiele nas łączy. Też niestety dopadło mnie okrutne jojo które po wadze 64 kilo dowalilo prawie do 90. Też rozstalam się z mezem po 8 latach małżeństwa. Też mam dziecko 6 letniego syna. Też był czas kiedy wylądowałam w gabinecie psychiatry... I też postanowiłam zawalczyć o siebie pomimo tego wszystkiego co wyżej. Powodzenia

  • inesska85

    inesska85

    17 sierpnia 2018, 22:29

    Dziękuje za miłe słowa kobietki :):):)

  • kompulsowa

    kompulsowa

    17 sierpnia 2018, 08:11

    z depresją nie na żartów, ale da się z nią wygrać. Trzymam kciuki!

  • Nattiaa

    Nattiaa

    17 sierpnia 2018, 07:22

    powodzenia! powoli małymi krokami dojdziesz do celu!

  • Berchen

    Berchen

    17 sierpnia 2018, 06:22

    zadbanie o siebie w tej sytuacji to najlepsza decyzja, powodzenia:):):)

  • porazka87

    porazka87

    17 sierpnia 2018, 01:42

    Trzeba stanąć na nogi, otrzepać się z kurzu po porażce i zacząć walczyć dalej. Dasz radę!

  • SzczesliwaJa

    SzczesliwaJa

    16 sierpnia 2018, 23:36

    Hej, dołącz do wyzwania -20 kg do Bo,żego Narodzenia! :) Zaczyna się chyba po jutrze. W kupie raźniej! :) A na koniec roku będzie miło zrobic papa straym kilosom! ;)