Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyzwolona od nadmiernych emocji


Myslę,że z moimi emocjami lepiej..  Myslę,  - nie tyle myslę, co wiem, że ten stan  minął - stan  nadmiernego przeżywania,  jaki to miałam  od przeszło szesciu miesiecy,  tj  od wlamania u córki.Odżyły wtedy wszystkie lęki, jakie stworzyły sie przed laty.  Osiągnełąm spokój.  SPOKÓJ.... Dzisiaj postanowiłam  coś napisać .  Choć jeszcze nie zabardzo cwiczę,  to z aktywnościa troche lepiej. Dzisiaj wprawdzie tylko  10 min  cwiczeń I 40 brzuszków, I troche  rowera. Wczoraj miałam duże chodzenie. Postanowiłam  troche chodzić I staram się dużo odpoczywać coby to moje chroniczne zmęczenie zlikwidować. Częściowo już mi sie to udało, nie bola nogi, po byle przejsciu kawałka drogi.  A tak poza tym   ... No najważniejsze było to osiągnięcie spokoju,  bo tym samym  wyrównało się moje ciśnienie. Nie ma nademocjonalności,  nie ma nadcisnienia.  Nie można oddzielić naszych emocji od naszego zdrowia....  No I ja która to może innym  troche energiami pomóc, sama  mimo tego zostałam  na tabletkach  medycyny konwencjonalnej.  I trzeba ja szanować  , skoro Pan Bóg  dał wynaleźć ludziom  taki sposób leczenia.No I tak jeden sposób obok drugiego.  Dobrze że sa takie różne sposoby, aby mozna było pomagać I ludzi wyleczyć. Tak więc  wychodzi wszystko na prostą , wciąż pracuję nad sobą powtarzając sobie , Że napełniam sie spokojem, napełniam sie radościa, relaksem.  Że jest we mnie spokój, odwaga, że traktuję swoje ciało z miłoscią ... itp Wielokrotnie to powtarzam. Do tego  terapia oddychaniem...  No I tak brnę do  coraz bardziej idealnego życia.  Tymczasem  sąsiedzi sie nam wyprowadzili, przyjda nowi, odpowiedni.   Nie nie , landlord jeszcze nic nie mówił , teraz będzie tymczasem  remontował , otworzyl tą brameczkę,  na podwórko,  jest tam taka łączka, otworzył I będziemu wszyscy z niej korzystać. Do pracy jeżdżę rowerem, wszystko z praca dobrze.  - I tak wrastamy wto mieszkanko. Jeszcze tylko trzeci raz  okadzę, coby tą energetyczność w tym  mieszkanku zmienić,bo sporo tych złych enenrgii było  tutaj, co miałam okazję na sobie odczuć. Nie miłe to bylo ( ten mój mózg) -   Czytam  Kwantowy dotyk, kolejny raz - wciąż uczę się.  Powtórzę za Dr n. med Mehmetem  Oz  -  Że energia I jej zastosowanie w uzdrawianiu staną się w kolejnych dziesięciu latach kamieniem  milowym w medycynie.. Wspominam o tym dlatego, że może ktos zainteresuje się, że może I sam - kazdy niemal  pomóc sam sobie w przeróżnych chorobach.. No, ale szerzej pisac na ten temat nie będę bo to zbyt rozwlekłe by było... Spro jest na ten temat literatury.   I tak tymczasem  będę się żegnać. A dzisiaj wygrałam  w punkcie bukmacherskim   4,50 funta.  To tak gwoli  uczynienia na koniec mojego wpisu zartobliwym.   Tymczasem   pozdrawiam,  pa, pa -   Irena 

  • irena.53

    irena.53

    28 września 2014, 19:25

    A I zapomniałam dodać,że cieszy mnie Twoja życzliwośc Grażynko.... To bardzo raduje duszę I serce. Spotykać dobroć .....

  • irena.53

    irena.53

    28 września 2014, 19:14

    Tak, trzeba w końcu zdać sobie sprawę ze swojego czegoś niewłaściwego w zachowaniu dobrze mieć troche analizy ,wtedy można cos zmieniać. Pozdrawiam ...

  • Enchantress

    Enchantress

    26 września 2014, 22:46

    Zło odgoniłaś to kasę wygrałaś :) Oby tych pozytywnych energii było jak najwięcej. Miłego wieczoru i weekendu.