Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co mnie podkusiło....


DWA dni temu zrobić drożdżówkę.. A ,że nie robiłam juz chyba pare lat, to zabrałam sie za  nia (jeść) z zapamietaniem godnym  lepszej sprawy. Tak pojadłam  kilka kawałków z pięć - nie wiem,  tylko wiem, ,że bylam cieżka, a z żołądkiem to nie wiedziałam co zrobic taki był przepełniony.  Ale to razz kiedys nie zawsze, bo teraz już nie piekę, tylko ,że kiedys kupiłam drożdże, to postanowiłam je zużyc , jesli jeszcze będa rosły. Włożyłam do kubka dodałąm   cukier,mleka i mąki I o dziwo drożdże wyrosły, więc wyszła drożdżówka, a że zawsze bardzo lubiłam taka drożdżówkę I to zaraz ,świeżą.  Tak ,ze ze dwa dni spadku nie było, bo wczoraj do tego frytki. Od dzisiaj juz normalniej  - mniej. A wczoraj to taka bylam glodna bo polazilam sporo, byłam  na łące po ziola, sporo przzynioslam  a potem w domu musiałam to poczyścić przzebrac z trawy, to zeszło mi. Przyniosłam  oho ho  !  Co to ja nie przyniosłam , wprawdzie nie da sie nie wiadomo ile  bo w plecaku zmieści sie jedna reklamówka a druga w ręce. ,Ale było kilka ziół po troche  - w tym  znalazlam -  Głowienkę pospolitą, to taka roślina z rodz\iny jasnotowatych ( jak pokrzywa jasnota) tylko ma niebieskofioletowe kwiatki. A sluży  do leczenia chorób nerek, moczowodów, pecherza moczowego, wrzodów żołądka, nieżytów żołądka I jelit, krwawienia z narzadów kobiecych, do leczenia dolegliwości wątroby I jako napar do przzemywania jamy istnej I gardla I kobiecych narzadów. Znalazłam  pięciornik gęsi - a służy także podobnie niektóre rzeczy,  do płukania chorób gardla, leczenia watroby, niestrawności, robić kompresy na zapalenia różne, np  sromu, odbytu, a także podczas bolesnych miesiączek, ipt . Znalazłam też tzn juz kiedyś troche przyniosłam  babki lancetowatej,  - bedzie dobra min, jesli przyjda wirusy.. ma mozliwość wytrwarzania interferonu, przeciwciał  na wirusy,  a także do płukań okładów I przemywań, I także w n ieżycie jelit , biegunce...  Przyiosłam troche mięty..aha I także pięciornik kurze ziele,  I kilka liści podbiału.. No I tak, ten podbiał to by sie przydał  bo dobry jest na przewlekły kaszel,...przy bólach głowy, astmie. [Przydałby się, bo mimo,ze piję różne mające działąnie dobre przy nieżytach oskrzeli, to jeszcze (niestety) czasami kaszlę. Tak mi sie wzięło....że mam taki przewlekły  kaszel, którego nie moge inaczej zwalczyć tu jest potrzeba działąnie  inne -  ziołowe.. --  --  --    No I tak. - Miałyśmy taka inspekcję, taki okresowy przegląd mieszkania, ja oczywiście przestraszona byłam,ze może lepiej bylo nic nie mówić, a to powiedziałyśmy,ze w toalecie rusza sie ta klapa (taka była). a ze mamy problem znaleźć kogos do umycia okien, bo zadzwonisz to mówią ,ze tylko firmy.  No zobaczymy, czy pani będzie nam przysylać kogos do mycia,  czy może przyśle a my normalnie zapłącimy. Tak byloby dobrze, chociaż prawdę mówiąc to ostatnio nam tak jak I wszystkim się zubożało,   bo niestety  poobcinali benefit, tak,że dostajemy o ponad jedną trzecia mniej. Ale to tak wszyscy,  bo rzad  ustanowił nową ustawe dotyczącą benefitów. Tak,że  jesli chodzi o dzieci, to benefit dostaje sie teraz tylko na dwoje dzieci. A ja powiem ,że dobrze,  bo Anglicy to postawili na to,żeby miecduzo dzieci np 17 cioro. I wtedy sie nie pracuje, bo po co, kiedy sie dostawało  kilka tyssiecy funtów, na taka rodzine, ba wiecej niz kilka - kilkanascie) to sporo....zresztą oni to postawili na takie rozmyślne działanie, 5, 6  7 dziecii nie trzeba pracować, ani nawet mężczyzna nie pracuje, bo po co... maja 14  - 15   lat I juz sa rodzicami,  albo grubasy,   po co pracować  -  są za grubi,żeby pracować, jeszcze pańśtwo zafunduje operacje usuniecia  czy zołądka czy cos tam.  Ja powiem ,ze dobrze, człowiek musi pracować , czuc sie potrzebnym odpowiedzialnym.  A oni pisza w gazetach,   tak staram sie posylabizować , to czytam  Migrants  milking Britains benefits.  Ż e emigranci doja benefity,  a ile dostaja z podatków I jak emigranci napedzają koniunkturę I taki dochod o tyle wiekszy,  to tego sie przy tym nie mówi...  No ale odejdźmy od tego, jest jak jest. Pewnie z głodu nie przyjdzie umierać.....  Będziemy trwać w takim czy innym  ekonomicznym wymiarze...  No I tak kochani...  spokojnie u mnie.. czytaj malo  aktywnie,  pójde jeszcz eprzynieść tego podbialu I to by bylo dosyc ziół, bo mam nawet gdyby każdy z rodziny I przyjaciół czegos potrzebował, tpo jest...Więc  dalej do przodu - a teraz pójde jeszcze do sklepu a wieczorem pewnie obejrze House albo cos ze Stathamem.  Do usłyszenia,  pa  -  Irena

  • madziara74

    madziara74

    26 lipca 2015, 09:44

    Drożdżówka mniam, tez bym się skusiła, napiszesz coś więcej o tych ziołach, bo mnie zaintrygowałaś, pozdrawiam

    • irena.53

      irena.53

      26 lipca 2015, 12:10

      Generalnie myslę,że dobrze jest pić nawet bez braków dolegliwości...ogólnie wszystko wzmacniają, wiadomo,ze jeżeli nic nam nie dolega to nie będziemy pili np trzy razy dziennie czyli tak jak leczymy. Zapobiegawczo można wypic raz dziennie czy chociaż raz na pare dni, raz na dwa trzy dni. Ja pije raz takie, inym razem inne. Dzisiaj teraz mam bodziszka jest przeciwbiegunkowy, przeciw czerwonce także na bielactwo. Ale wiele z ziół na saponiny, czyli te rzeczy które pomagają na zapalenia gardła oskrzeli, wykrztusnie, a my często pokasłujemy w naszym polskim klimacie. Bodziszek także ma,potem zrobie sobie np babkę I jeszcze może mniszek albo krwawnik. Mozna pić bez wielkiej choroby, tylko lepiej zmieniać I rzadko, bo często przeczyszczaja jelita, a to dla nas potrzebne, I na różne dolegliwości jelitowe, wzdęcia. Napisze więcej , czasem na wpisie....pozdrowionka