No i po imprezce ale mieliśmy gości aż krzeseł trzeba było doporzyczyc ...
Mój synek zadowolony szalał dłuugo troche za długo ale urodziny ma sie
raz w roku . A moja córeczka miała raj bo wszystkie ciocie na kolanka brały
Dietkowo średnio bo troche sałatki zjadłam no i troche winka ale , dziś
pocwicze to sie wyrówna ... mam nadzieję .
Dodaję zdjęcia Mój syn w stroju Spider Mana , Gosia i Alex z Tortem
który piekłam :)
Wkleję do galerii bo tu jakoś mi nie wchodzą Pa !!!!
ElinkaK
2 marca 2009, 22:16Największym szczęściem jest mieć zdrowe szczęśliwe dzieci.Te grzeszki są do wybaczenia.Pozdrówki.
swbasia
1 marca 2009, 19:47Fajnie ze maluchy sie wyszalaly nic tak nie cieszy matek jak szczescie dzieci :) pozdrawiam i dziekuje za wpisik :)