Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wraca córa marnotrawna !!!


Pochorowałam się i kilosek wrócił :(( Obecnie rozpoczynam nową walkę do końca roku schudnąc do 59 kilo przy moim niskim wzroście to chyba będzie ok bo w tej chwili dużo jeszcze niestety sadełka na brzuszku zostało i mam oponkę , ale się z tym rozprawię  !! Lecę kochane bo ostatnio doba dla mnie za krótka !!

  • ciaaacho

    ciaaacho

    18 października 2009, 09:20

    To ja tez trzymam za Ciebie kciuki i sie tymi swoimi kolezankami nie przejmuj i w ogole z nimi nie rozmawiaj na temat diety bo to sa zazdrosnice jedne ;) Jakbys miala chec do 52 kilo schudnac to tez bym Ci powiedziala ze przesadzasz ale przy Twoim wzroscie 59 kilo jest akurat ok :) Wiec do dziela Malenka i pokaz tym wszystkim wrednym babom ze chciec to moc :*

  • bewu33

    bewu33

    17 października 2009, 22:06

    Ja niestety z pewnością nie będę miała 60kg do stycznia...Mam cały czas 1-1,5 kg /miesiącznie i niech tak zostanie,aby w dół... Ale nie powiem że nie chciałabym mieć już to 60kg :) A nawet 58...No i z pewnością będzie ale nie tak szybko.A tym kg w górę czy dwoma się nie przejmuj-w koncu wachania są wpisane w dietę :) Sedecznie pozdrawiam! Ps.Kurcze,juz niedługo będzie rok jak tu jesteśmy...ALE FAJNIE!!!

  • Ziza

    Ziza

    15 października 2009, 16:42

    że walczysz razem z nami..niedługo bedzie lżejsza ode mnie:-)))) O nie!...muszę walczyć:-)))hihihi żartuje:-) Jak ty masz kochanie oponkę to ja mam podwójną..po niższa od Ciebie jestem o 10 cm...a 59 kilosków dla Ciebie to super waga! Buzia!

  • zuzanna01

    zuzanna01

    15 października 2009, 13:37

    nie doprowadzaj się do takiego stanu jak ten biedny koteczek. I ja również do końca roku wyznaczyłam sobie cel. Pozdrawiam;)

  • madzialaa

    madzialaa

    15 października 2009, 10:49

    też się już martwiłam, że Cię nie ma :( Tobie kochana na pewno się uda do końca roku osiągnąć swój cel, bo jeśli chodzi o mnie to mam spore wątpliwości :(

  • tomija

    tomija

    15 października 2009, 10:26

    oj, a ja sie juz martwiłam co u mojej sis:)))buziaki acha to walczymy razem,bo ja sie zaparłam:))do nowego 62 i kurde nie moze byc wiecej:))hehe marzenia...buziaki

  • cczarna

    cczarna

    15 października 2009, 10:25

    Oj a dla mnie doba za dluga...