Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Upały ☀️☀️


Nie jestem stworzona do upałów. Oj nie. Raptem mamy 2 tygodnie upałów a mnie się nie chce. Nic. Pracować odpoczywać spać. Jedno wielkie nic. Pocwiczylam zaskakująco w ten gorac i nawet cieszę się ze się przełamałam. Co prawda wiatrak stał na wprost mnie i było łatwiej ale ja wole ta nasza angielska pogodę. 

Dziś córcia wraca z wakacji i mam wrażenie ze tu u nas było cieplej niż jej tam. Mam nadzieje ze Hiszpania będzie miejscem do którego będzie chciała wracać jeszcze 

Jakiś dół mnie dopada (jestem pewna ze to ta pogoda) i muszę walczyc

  • kochana91

    kochana91

    7 lipca 2018, 11:14

    Ja kocham taką pogodę aż chce się żyć. Zawsze się śmieje że urodziłam się w złej strefie klimatycznej bo poniżej 20 stopni C zamarzam