Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Taki mały smuteczek ROZSTĘPY. kto podejmuje się ze
mną wyzwania 30 dniowego ? ;> BALSAM !


a kuku PEREŁKI < 3


Chciałam was na początku przeprosić.

Usunęłam wszystkie zdjęcia z wpisów, bo się przestraszyłam,

że przecież ktoś z moich znajomych może to czytać, rozpoznać mnie..

Przeraziło mnie to.

Najzwyczajniej w świecie, wstydzę się siebie.

Swojej walki, sukcesów, porażek,

wiem, że to głupie, ale  bycie grubą wcale nie jest łatwe.

wiem, że po to tu jestem, żeby to zmienić,

ale dla niektórych ta "moja walka" może być powodem do kpin, żartów itp.

już tęsknie za dodawaniem zdjęć, lubię zdjęcia mam ich miliony..

gdybym była CHUDA nawet może bym się zainteresowała foto modelingiem,

uwielbiam pozować itp :D:D

Takie taam jedno z moich marzeń, SESJA FOTOGRAFICZNA :D

może kiedyś ;)

wgl to:

ale to zapewne wiecie :D

Nigdy taka nie będę..

mam pieprzone rozstępy na brzuchu, biodrach..

przez to nawet nie mam ochoty na ćwiczenia brzucha, rzeźbienie

czy cokolwiek..

NIE MA PO CO.

O kostiumie dwuczęściowym mogę zapomnieć..

o krótkich bluzkach też.

Trochę mi przykro, bo jednak lubię czuć się sexownie,

a to ogranicza.

Taaa....

ale spróbuję.

chociaz ja juz w nic nie wierzę..

Zawsze będę miała zniszczony brzuch.

brzuch jak marzenie.


dokładnie.

Gdybym nie zaczęła odchudzania, byłabym ciągle w tym samym

miejscu, tak to jestem ponad 20 kg mniejsza :D

i nadal ponad 20 za duża xD

Do 15 czerwca chcę ważyć 75 kg, czyli jakieś 9 kg muszę stracić :D

Jedyne czego się obawiam to IMPREZ przez nie wszystko się

psuje noo..

Ale mimo to wierzę w siebie. !


Kto podejmuje ze mną wyzwanie ? ;>


To jest pierwsze moje wyzwanie jakie podjęłam :D

____________________________________________________________


a teraz takie krótkie, prywatne refleksje.

dostaję dużo wiadomości z gratulacjami, typu jak tego osiągnęłam,

że motywuję, że jestem taka silna, pewna siebie..

WCALE NIE JESTEM.

Moje odchudzanie to nie wesoła przygoda, nie zawsze

wszystko mi wychodzi tak jakbym chciała..

Mam upadki, duużo upadków, mam napady jedzenia,

fakt zawsze po tym wszystkim jakoś się zbieram i walczę dalej,

bo wiem, ze TYLKO I WYŁĄCZNIE ODE MNIE ZALEŻY CZY BĘDĘ CHUDA.

Najgorzej się czuję, kiedy widzę swój brzuch i te okropne rozstępy..

nawet nie wiecie jakie to dupne uczucie.

wiedząc, że mimo, że walczycie by być piękne i tak nic nie zrobicie,

bo nie macie na to wpływu.

totalna bezsilność.

Demotywują mnie też imprezy, na których zawsze zjem więcej niż powinnam i alkohol, którego wgl nie powinno być.

ostatnio też zaczęłam palić, w sumie nawet nie wiem czemu,

odstresowuje to chociaż trochę?

może dlatego.

jestem typowym przykładem:

najwiecej problemów maja ci co dnia się śmieją a w nocy płaczą.

Niestety nie umiem gadać o swoich problemach, wolę dusić to w sobie, udawać, że wszystko jest okey, mimo, że nie zawsze jest..

jestem czasami za wrażliwa i ludzie to wykorzystują ;)

ale wiem, że jak ja będę silna, pokazywać wam, że MIMO WSZYSTKO mozna to uwierzycie w to i tez będziecie walczyc !

no bo skoro jej się udało, to dlaczego mi ma się nie udać, prawda ?

taak samo nawet nie zdajecie sobie sprawy, że mimo, że cieszę ze swoich spadków jeszcze bardziej z waszych, taka już jestem, szczęście innych osób, które są tego warte też mnie uszczęśliwia, daje siłe :D

 :D to moja ulubiona emota, po niej nikt się nie domyśli, że coś u mnie może być nie tak :D


a i jeszcze jedno:

MLECZKO UJĘDRNIAJĄCE FENOMENALNE  :D




strasznie fajna skóra jest po nim, taka delikatna..

gładziutka :D

osobiście uwielbiam :D


  • HopelessDream

    HopelessDream

    28 maja 2013, 19:11

    Też mam straszne rozstępy, tyle że głównie na udach i pośladkach. Ale wierzę, że będzie lepiej, może nie idealnie, ale i tak super:)

  • mulwabulwaiziemniaki

    mulwabulwaiziemniaki

    7 maja 2013, 18:23

    JA też mam rozstępy na brzuchu .. na nogach ( pod kolanami ) i na rękach.. Mówię Ci masakra. ;(

  • PaniKredka

    PaniKredka

    7 maja 2013, 12:48

    Ja też chce... daj dokladny przepis jak to robić!

  • loook123

    loook123

    7 maja 2013, 12:29

    eh ja mam ogromne rozstepy na biodrach i boczkach, na plecach, ramionach, udach, posladkach, pod kolanami i na ramionach i uwierz mi jest ich na prawde duzo i sa dosc spore :( nie moge chodzic w bluzkach na ramiaczkach, czy w spodnicach nawet do kolan - bez rajstop :( Moja kolezanka tez miala ogromne rozstepy na brzuchu i robila peeling kawowy - nie wiem ile razy w tyg w kazdym badz razie rozstepy jej sie niesamowicie zmniejszyly! co prawda nie zniknely calkowicie, ale zdecydowanie staly sie mniej widocznie. Ja tez podejmuje wyzwanie peelingowanie ciala kawa - co drugi dzien, zobaczymy jakie beda efekty :) ja do fusow z kawy dodaje cynamon - podobno dobrze dziala na cellulit, do tego odrobina wody, czasem oliwka, lub zel peelingujacy do ciala i masuje, masuje i masuje :) Dzisiaj tez zakupilam sobie spcialna gabke na cellulit - ok.5 zl, jest bardziej szorstka od zwyklych i tez nia bede sie masowac codziennie, mam nadzieje, ze to pomoze w walce z rozstepami i cellulitem :)