Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
heh
13 marca 2009
Która jest godzina, a ja jeszcze siedzę, ale mogę sobie pozwolić jutro wolne, ale za to urodziny mojej siostrzenicy. 14! Więc rano wstaniemy z moim Krystkiem i wio do Saruni na obiadek i na urodziny. Waga powoli spada,ale boje się jutra, że za bardzo się objem a w sobotę mają przyjść znajomi i będę robić babkę ziemniaczaną. W sobotę podam wymiary :)
vikimati
1 kwietnia 2009, 15:36Wiosna motywuje do pracy więc ja od świtu pracuje jak mróweczka i dzięki temu mam teraz czas żeby do Ciebie zajrzeć - a już dawno mnie nie było - za co przepraszam :-( Życzę powodzonka w dalszej walce z naszymi największymi wrogami o kryptonimie "KG" i "CM" ;-P
grubasek855
14 marca 2009, 10:44Napij się przed imprezką herbatki hamującej apetyt i zjedz chrom, który pomaga zwalczyć ochotę na słodkości.. Trzymam kciuki.. Poradzisz sobie, a na wszelki wypadek nie jedz dużo przez cały dzień, tak "w razie czego", jakbyś nie umiała zapanować nad sobą.. Życzę powodzenia i baw się dobrze:)