Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i do d...


Weekend do dupy, bo diety brak. Nie potrafie sie ostatnio zorganizowac tak, aby trzymac diete. Nie wiem co mam jesc, jakbym byla jakas popieprzona i cofnela sie. TRAGEDIA!!!!!! Cos musze wymyslec, bo musze w koncu schudnac! Jakies rady??????????  Moja Haneczka jest chora a do tego w nocy jelitowka. W dzien jej przeziebienie sie pogorszylo i caly czas kaszle, wiec sie zabralismy i pojechalismy na pomoc dorazna, a tam szanowny PAN doktor dychal strasznie  i tylko jeszcze zarazal. Ja oczywiscie przerazona jestem tym ze jest chora przez te piprzone pneumokoki,bo teraz wiem ze je ma i bede sie strasznie bala. We wtorek pojde do naszej Pani dokor i zobaczymy co powie. BUZZIAKI
  • aicha25

    aicha25

    24 września 2012, 13:50

    Ja Ci polecam zapisywanie wszystkiego co jesz, mnie to bardzo pomagało :))

  • irminka87

    irminka87

    23 września 2012, 22:46

    0.6 juz masz za sobą! jeszcze 2 kilo i bedzie 2.6! wtedy zobaczysz jak szybko poleci byle jeszcze dwa kilo!

  • Gosia1154

    Gosia1154

    23 września 2012, 21:09

    Może to chwilowe załamanie z tą dietą! Życzę zdrówka dla córeczki:D