Staram się nie jeść słodyczy od poniedziałku, choć pokusy są ciągle. Wczoraj nie wytrzymałam i zgrzeszyłam zjadając parę no tak blisko dziesięciu czekoladek, ale w ciągu dnia miałam stres i mocne przezycie, no i .... trzeba było odreagować.
Dzisiaj wyjechali "świąteczni goście" i teraz postaram się nie jeść tych wszystkich słodkich dobroci.
Ale, ale.... w niedziele mam zaproszenie na 18-stkę córki mojej przyjaciółki i co... Moim prezentem ma być tort przeze mnie zrobiony, i co myślicie, że wytrzymam... ja już dziś wiem,że nie
Pozdrawiam wszystkich
pa pa
Dorota1953
17 kwietnia 2015, 13:15No i widzisz jak to jest. Miał być kwiecień bez słodyczy, no i co ?????? 10 czekoladek, a gdzie Ci się one zmieściły ???? Mnie by po takiej ilości zemdliło............... Na kawałek tortu to bym się może i skusiła o ile sama bym piekła :) Miłego dnia :)
TakBardzoBymChcialaSchudnac
16 kwietnia 2015, 22:50Witaj, ja robie torty:) Masz jakis superowy przepis zeby sie podzielic :)???
iwona3003
19 kwietnia 2015, 22:18nie wiem czy super przepis , po prostu piekę biszkopt, przekrawam go na dwa lub trzy blaty i przekładam masa, najchętniej z bitej smietany z dodatkiem żelatyny żeby była sztywniejsza a do smaku do bitej śmietany np. kawę espresso, albo capuccino, albo dżem brzoskwiniowy a tak co mi do głowy przyjdzie. Masy raczę staram się robić bez dodatku masła a Ty jakie masy robisz?